MKS Kluczbork minimalnie przegrał sparing ze Śląskiem Wrocław

Piotr Mazurczak
O piłkę walczą: Rafał Niziołek (z prawej) i Waldemar Sobota ze Śląska.
O piłkę walczą: Rafał Niziołek (z prawej) i Waldemar Sobota ze Śląska. Piotr Mazurczak
Nasz I-ligowiec uległ grającemu w ekstraklasie rywalowi 0-1 tracąc gola w ostatniej minucie meczu.
MKS Kluczbork przegral mecz sparingowy ze Śląskiem we Wroclawiu po golu w ostatniej minucie

Sparing Śląsk Wrocław - MKS Kluczbork 1:0

Protokół

Protokół

Śląsk Wrocław - MKS Kluczbork 1-0 (0-0)
1-0 Więzik - 90.
Śląsk: (I połowa) Kelemen - Socha, Celeban, Fojut, Spahic - Sobota, Elsner, Kaźmierczak, Mila, Ćwielong - Jezierski. (II połowa) R. Gikiewicz - Pawelec, Menzel, Łukasiewicz, Abramowicz - Gancarczyk (72. Więzik), Sztylka, Dudek, Madej - Szewczuk, Ł. Gikiewicz. Trener Orest Lenczyk.
MKS: Stodoła (46. Świtała) - Stawowy, Jagieniak (46. Odrzywolski), Copik (69. Nowacki), Wilusz - Tuszyński, Ulatowski (54. Kazimierowicz), Niziołek (46. Glanowski), Nitkiewicz (46. Góral) - Półchłopek (46. Wodniok, 75. Adamczyk), Hanzel (65. Hober). Trener Ryszard Okaj.

Spotkanie odbyło się na głównej płycie stadionu Śląska, a obserwowało je około 1500 widzów. Po niezbyt udanych poprzednich meczach kontrolnych przedostatni sprawdzian MKS-u przed rozpoczęciem rozgrywek ligowych wypadł całkiem dobrze. Trener Ryszard Okaj może być zadowolony także z tego, że większość zawodników nieobecnych w poprzednim tygodniu na treningach jest już do jego dyspozycji. W starciu ze Śląskiem nie zagrali jeszcze tylko kontuzjowani: Adam Orłowicz i Krzysztof Kaczmarek.

Po raz pierwszy w drużynie z Kluczborka wystąpił za to niespełna 20-letni napastnik Odry Wodzisław Dawid Hanzel. Zostawił po sobie pozytywne wrażenie i działacze MKS-u są zainteresowani jego sprowadzeniem.
Mecz był wyrównany, ze wskazaniem na wrocławian. Gospodarze dominowali zwłaszcza w pierwszej połowie, a najgroźniejszy w ich szeregach był grający przez trzy sezony w MKS-ie Waldemar Sobota. W drugiej odsłonie gra była bardziej wyrównana, a o wyniku przesądziła ostatnia akcja meczu. Zawodnicy gości nie upilnowali Jakuba Więzika, który precyzyjnym strzałem głową pokonał golkipera MKS-u Grzegorza Świtałę.

Ostatni sprawdzian przed ligą (pierwszy mecz 5.03 w Kluczborku z Ruchem Radzionków) MKS będzie miał w najbliższy czwartek o godz. 14.00. W Kluczborku zmierzy się z trzecim zespołem ostatniego sezonu na Litwie - Żalgirisem Wilno.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska