MKS Kluczbork przegrał z Dolcanem Ząbki

Redakcja
Kamil Nitkiewicz i jego koledzy z zespołu MKS-u nie potrafili znaleźć sposobu na bramkarza Dolcanu Rafała Misztala.
Kamil Nitkiewicz i jego koledzy z zespołu MKS-u nie potrafili znaleźć sposobu na bramkarza Dolcanu Rafała Misztala.
Po dobrym meczu i wygranej tydzień wcześniej z Pogonią Szczecin, zespół z Kluczborka przegrał 0-2 na wyjeździe z outsiderem tabeli.

Podopieczni Grzegorza Kowalskiego nie potrafią ustabilizować formy w tym sezonie. Zdarzają się im zbyt duże wahania.

W sobotę w podwarszawskich Ząbkach spisali się poniżej oczekiwań.

- Niestety, rozegraliśmy słaby mecz - ocenił trener Kowalski. - Popełniliśmy bardzo dużo indywidualnych błędów. Swoją grą upewnialiśmy przeciwników, że mogą coś osiągnąć i tak się stało. Grając w ten sposób, w jaki my graliśmy, trudno liczyć na punkty.

Relacja i opinie po meczu w poniedziałek w dodatku sportowym Nowej Trybuny Opolskiej

Protokół
Dolcan Ząbki - MKS Kluczbork 2-0 (0-0)
1-0 Stańczyk - 50., 2-0 Gawęcki - 53.

Dolcan: Misztal - Dadacz, Wróbel, Ciesielski, Unierzyski - Korkuć, Bazler, Koziara, Stańczyk (65. Robaszek), Piesio (85. Kubicki) - Gawęcki (81. Sojka). Trener Robert Moskal.

MKS: Stodoła - Orłowicz, Odrzywolski (75. Skwara), Jagieniak, Stawowy - Niziołek, Glanowski,
Wodniok (62. Półchłopek), Kazimierowicz (62. Jędrzejowski), Nitkiewicz - Tuszyński. Trener Grzegorz Kowalski.

Sędziował Paweł Dreschel (Gdańsk). Żółte kartki: Dadacz, Sojka - Stawowy, Kazimierowicz, Odrzywolski. Czerwona kartka: Dadacz - 60. (za dwie żółte). Widzów 400.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska