MKS Kluczbork - Wisła Płock 0-0

fot. Mariusz Matkowski
Marcin Adamczyk, pomocnik MKS-u był najbliżej zdobycia zwycięskiego gola.
Marcin Adamczyk, pomocnik MKS-u był najbliżej zdobycia zwycięskiego gola. fot. Mariusz Matkowski
Po mało ciekawym spotkaniu nasz zespół podzielił się punktami z rywalem, który także jest w strefie spadkowej

Protokół

Protokół

MKS Kluczbork - Wisła Płock 0-0
MKS: Stodoła - Orłowicz, Jagieniak, Odrzywolski, Stawowy - Niziołek (71. Szczepaniak), Glanowski (61. Tuszyński), Kazimierowicz, Adamczyk (73. Półchłopek), Nitkiewicz - Sobota. Trener Ryszard Okaj.
Wisła: Mierzwa - Pęczak, Jarczyk, Żytko, Lasocki - Grudzień (56. Masłowski), Majewski, Wyczałkowski, Sielewski, Chwastek (90. Mitura) - Wiśniewski (46. Koczon). Trener Jan Złomańczuk.
Sędziował: Łukasz Bartosik (Kraków). Żółta kartka: Adamczyk. Widzów 2000.

- Źle nam się gra, kiedy przeciwnik ustawia się wzmocnioną obroną - mówił pomocnik MKS-u Marcin Adamczyk. - Naszą siłą jest gra z kontry, a w ataku pozycyjnym czujemy się znacznie gorzej.

Goście zaskoczyli swoim bardzo defensywnym ustawieniem. Od początku grali tak, jakby jeden punkt ich w pełni zadowalał. Tylko raz zagrozili bramce MKS-u. W 36. min. głową strzelał Robert Chwastek, ale na posterunku był golkiper naszej drużyny Krzysztof Stodoła.

MKS nacierał przez 90 minut, ale miał duże problemy ze sforsowaniem zasieków obronnych Wisły. Najbliżej zdobycia bramki był Adamczyk. W 34. min jego strzał z rzutu wolnego z 25 metrów znakomicie obronił bramkarz Wisły Przemysław Mierzwa. Pięć minut później po dobrym podaniu Waldemara Soboty został w ostatniej chwili zablokowany.

Najlepszą (była to w zasadzie jedyna stuprocentowa okazja w tym spotkaniu) sytuację miał natomiast w 60. min. Z lewej strony dośrodkował Kamil Nitkiewicz, ale pomocnik MKS-u spudłował strzelając głową z dziewięciu metrów.

- Bardzo żałuję tej sytuacji - przyznawał Adamczyk. - Już w myślach widziałem piłkę w siatce. Źle przyłożyłem jednak głowę, nie "przydusiłem" piłki do ziemi i dlatego przeszła ona nad poprzeczką.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska