Drużyna z Wielkopolski zimą przeszła wielką metamorfozę i z zespołu, który był w strefie spadkowej stał się najlepszym w rundzie rewanżowej, a jego mecze ogląda średnio około 15 000 widzów.
Przy ponad 10-tysięcznej publiczności MKS jeszcze nigdy w historii nie grał. W sobotę będzie miał więc pierwszą okazję ku temu.
- Na mecze na pięknych stadionach i z dużą liczbą kibiców czeka się jak na święto - mówi trener MKS-u Ryszard Okaj. - Dla nas to święto jest o tyle ważne, że musimy zdobywać punkty, które pozwolą nam zostać w I lidze. Liczę, że po niezłym ostatnim spotkaniu z Piastem Gliwice (był remis 1-1 - dop. red.) z Poznania też nie wrócimy z pustymi rękami.
W meczu z Wartą wykluczony jest występ trzech naszych kontuzjowanych zawodników: Tomasza Copika, Macieja Wilusza i Rafała Wodnioka. Pozostali piłkarze są do dyspozycji trenera.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?