MKS Kluczbork zremisował 2-2 w Suwałkach z Wigrami

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Maciej Kowalczyk miał jedną z kilku sytuacji, która mogła dać wygraną ekipie z Kluczborka.
Maciej Kowalczyk miał jedną z kilku sytuacji, która mogła dać wygraną ekipie z Kluczborka. Mirosław Szozda
Piłkarze naszego 1-ligowca zmarnowali rzut karny, zaliczyli dwie poprzeczki i grali od 50. minuty w liczebnej przewadze.

Wigry mecz zaczęły dobrze. Po strzale Kalinkowskiego, golkiper MKS-u sparował piłkę na rzut rożny, a po nim spudłował głową Jarzębowski. To jednak piłkarze z Kluczborka mieli idealną okazje na objęcie prowadzenia. W 7. min Nowacki dograł do Kowalczyka, ten wbiegł w pole karne, gdzie został sfaulowany przez Salika. Bramkarz Wigier zrehabilitował się broniąc karnego i dobitkę Dei.

Gospodarze dłużej utrzymywali się przy piłce, ale goście na zbyt wiele im nie pozwalali. Do 21. min, kiedy skrzydłem przedarł się Wichtowski, zagrał w pole karne, a Adamek uderzył głową po dalszym słupku i było 1-0.

Potem Pogorzelec obronił jeszcze strzał Kądziora, a dużo lepiej spisał się od rywala Szewczyk. Pomocnik MKS-u przymierzył z 16 metrów i ulokował piłkę w okienku bramki Wigier. W 32. min było więc 1-1, a w 10. min później niepocieszany był Kowalczyk. Po jego strzale piłka minimalnie mięła bowiem słupek.

W 50 min znów Kowalczyk wystąpił w roli głównej, gdyż wychodził sam na sam z bramkarzem, ale został zatrzymany nieprzepisowo przez Wichtowskiego. Zawodnik z Suwałk zobaczył czerwoną kartkę, a dodatkowej kary nie wymierzył Niziołek, którego próbę z wolnego świetnie obrobił bramkarz.

Pięć minut później po centrze z wolnego Kądziora piłkę głową trącił Adamek i ta wylądowała w siatce MKS-u. Ekipa z Kluczborka natychmiast ruszyła do odrabiania strat. Salik obronił strzał Szewczyka, Deja i Madejski trafili w poprzeczkę, gola nie zdobył po wolnym Brodziński. Temu ostatniemu udało się to w 83. min, kiedy mocnym strzałem wykończył dośrodkowanie w pole karne i błąd Jarzębowskiego.

Po raz trzeci Wigrom prowadzenie mógł dać Jarzębowski. Piłkę sprzed bramki wybił jednak Gierak. Za chwilę do siatki miejscowych trafił rezerwowy Giel, ale arbiter uznał, że napastnik MKS-u wcześniej faulował i gola nie uznał.

Wigry Suwałki - MKS Kluczbork 2-2 (1-1)
1-0 Adamek - 21., 1-1 Szewczyk - 32., 2-1 Adamek - 55., 2-2 Brodziński - 83.

Wigry: Salik - Bogusz, Baran, Jarzębowski, Kądzior - Kalinkowski, Brtan (46. Santana), Kozak (85. Gąska), Wichtowski, Zapolnik - Adamek (64. Bartkowski). Trener Dominik Nowak.

MKS: Pogorzelec - Droszczak (85. Giel), Gierak, Brodziński, Nitkiewicz - Szewczyk, Niziołek (74. Kojder), Deja, Nowacki, Madejski - Kowalczyk. Trener Andrzej Konwiński.

Sędziował Wojciech Krztoń (Olsztyn)
Żółte kartki: Kozak, Jarzębowski, Zapolnik - Niziołek, Kowalczyk. Czerwona kartka: Wichtowski (50.).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska