Moim zdaniem (10 lipca 2008)

Tomasz Gdula

Pedagog-terapeuta: - Nie wiem, skąd ta złośliwość Cukierniczki w stosunku do nauczycieli? Być może z niewiedzy? Każdy ma w swoim życiu wybór - są tacy, którzy wybierają podwójne studia, i tacy, co wolą pracować w cukierni. I nie ma w tym nic złego. Jeśli pani uważa profesję nauczyciela za raj na ziemi, proszę się przekwalifikować. Ja potrafię piec ciasta, ale pani chyba talentem pedagogicznym też nie błyszczy?

Władysław W.: - Nie tak dawno była afera w policji, gdy ukarano komendantów za anulowanie mandatów. Panie Banaś, sprzedawanie mandatów kredytowych Niemcom to też przestępstwo, a pan ten proceder tolerował i przymykał oczy.

Kaj: - Aż się ciśnie na usta: Kończ, Banaś, wstydu oszczędź! A do prezydenta Opola apeluję, aby przestał się kompromitować i do wyjaśnienia sprawy zawiesił komendanta straży miejskiej.

Czesław z Niemodlina: - Jestem ciekawy, co zrobi teraz prezydent Opola, aby odzyskać pieniądze, które miasto wyłożyło na uzbrojenie terenu przekazanego siostrzyczkom? Zakon miał dostać ziemię rolną, a nie uzbrojoną działkę, więc jest podstawa do anulowania tej śmiesznej decyzji.

Czytelniczka: - Rozśmieszyła mnie wypowiedź dr. Potwory, który na łamach nto stwierdził, że duchowni nie mają umiejętności biznesowych. A księża Rydzyk i Jankowski to co? A może pan o nich nie słyszał?

Katolik: - Panie Potwora, skąd ta naiwność? Od duchownych-biznesmenów niejeden mógłby się wiele nauczyć. Wystarczy popatrzeć, czym jeżdżą i jak mieszkają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska