Zbigniew Kloc z Opola: - Danuta Jazłowiecka leczy się w klinice rządowej, więc nie zależy jej na opolskiej służbie zdrowia!
Rencistka: - Jak widać, pani Kopacz jest nie tylko świetnym lekarzem, ale też ekonomistą. Dzięki likwidacji opolskiego oddziału NFZ zarobi poczta, bo opolanie będą musieli swoje wnioski wysyłać, telekomunikacja, bo zamiast połączeń miejscowych będziemy dzwonić do sąsiedniego województwa, nie mówiąc już o przewoźnikach PKP i PKS, którzy też się naszym kosztem obłowią. Gratuluję inwencji pani minister.
Waldemar z Opola: - Każdy głupi wie, że Wrocław będzie dbał jedynie o swoją miskę, a pacjentów z Opola będzie traktował jak piąte koło u wozu. Ręce precz od opolskiego NFZ!
Andrzej Opałek: - Tylko w błazeńskich państwach reformuje się to, co sprawnie funkcjonuje, dlatego trzeba zlikwidować opolski oddział NFZ i przekazać środki do zadłużonego Wrocławia czy Katowic. To na początek, potem pójdzie reszta. Żałosna jest dyspozycyjność "naszych" posłów. Pani poseł Jazłowiecka stosowne zapewnienie na pewno otrzyma, ale czy ktoś poza nią w to uwierzy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
