Moim zdaniem (25 marca 2008)

Redakcja

Ślązak: - Denerwuje mnie kolejny spór o tablice dwujęzyczne. To niepotrzebne podgrzewanie atmosfery. Radni zacietrzewili się, zajmują się bzdurami, a przecież są ważniejsze sprawy - na przykład dobro ludzi i regionu.

Gość1: - Jestem przeciwna dwujęzycznemu nazewnictwu miejscowości, strata pieniędzy. Jak się komuś pomyliło i nie wie, gdzie mieszka, to niech się zdecyduje. Może czas wyjechać.

Mariusz z Brzegu: - Nie tylko pani z Głubczyc ma problem z gazem. Paru moich znajomych także stwierdziło, że gaz u nich pali się o wiele dłużej, niż to miało miejsce kilka miesięcy temu. Podejrzewam, że tak się dzieje w całej Polsce.

Czytelnik: - Opole potrzebuje krytego 50-metrowego basenu! I niech nikt nie nakręca prezydenta, że to nieopłacalne. Projektowana 25-ka znowu będzie za mała dla polibudy i Zaodrza! Nie mówiąc o reszcie mieszkańców Opola.
Czarekmat: - A dlaczego, skoro dostępna jest tylko część basenu, za bilety pobierana jest pełna opłata? Może łatwiej byłoby ludziom znieść tłok, gdyby za bilet zapłacili np. 1/2 czy 1/3 ceny. Dokładnie tak jest na Toropolu, jeżeli na połowie tafli ćwiczy szkółka, to wynajęcie drugiej połówki jest tańsze o 50%! Uważam, że byłoby to bardziej uczciwe względem potencjalnych klientów pływalni, niż kasowanie 100% opłat, a udostępnianie tylko ,,kawałka wody"!

Obserwator: - Bardzo smutne dla Opola, że Nicieja rezygnuje. Na polu pozostają ludzie, którzy nic nie zrobili dla środowiska. Sytuacja na uniwerku będzie podobna jak w mieście.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska