Miejska plaża powstała w ubiegły roku na brzegiem Odry od strony Zaodrza. Problem w tym, że w maju zalała ją rzeka i obecnie nie nadaje się ona do użytku. W ratuszu pojawił się nawet pomysł, aby plażę - która wzbudzała spore kontrowersje wśród opolan - zlikwidować.
Decyzji nie ma, jest natomiast sonda internetowej na stronie urzędu miasta, która ma zdecydować o losach plaży. - Zaproponowaliśmy trzy możliwości, przy każdej są także podane koszty, jakie trzeba ponieść - mówi Marcin Rol, zastępca prezydenta Opola.
Pierwsza opcja to przebudowa plaży na plac zabaw na piasku (kilka urządzeń łatwo demontowalnych w trakcie zagrożenia powodziowego) wraz z wymianą piasku. Szacowany koszt od 80 do 100 tys. zł.
Druga możliwość zakłada likwidację atrakcji, czyli wywiezienie piasku bez demontażu koryta (betonowe), demontaż drewnianego pomostu, zasypanie ziemią i zasianie trawy – koszt ok. 10 tys. zł
Jest również trzecia opcja. Plażę można przywrócić do użytku, ale będzie to kosztować jednorazowo ok. 18 – 20 tys. zł.
Przeczytaj też: Miejska plaża zniknie z Opola?
Sonda ma być dostępna na stronie przez około tydzień.
- Ostateczną decyzję podejmie prezydent - zastrzega Rol.
Nie tylko urzędnicy nie są pewni, co do tego, jaki los powinien spotkać plażę. Także mieszkańcy Zaodrza - z którymi rozmawialiśmy - byli w tej sprawie mocno podzieleni.
Przypomnijmy, że plaża to jeden z projektów budżetu obywatelskiego, na który głosowało 1500 opolan. Wniosek do budżetu złożyło stowarzyszenie „Opole na tak”, do którego należy prezydent Arkadiusz Wiśniewski, a także poseł Nowoczesnej Witold Zembaczyński.
- Plaża powinna pozostać - mówi poseł. - Trzeba ją odnowić, a na drugi raz pamiętać o zdemontowaniu podestu, gdy nadchodzi wysoka woda.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?