Możesz mieć własną hodowlę pelargonii, petunii lub uczepu

fot. Archiwum
Jeśli obsadzamy kwiatami balkony i parapety, własne sadzonki to duża oszczędność.
Jeśli obsadzamy kwiatami balkony i parapety, własne sadzonki to duża oszczędność. fot. Archiwum
Czasem bywa tak, że pelargonie w skrzynkach czy na tarasie udały nam się wyjątkowo - rozrosły się bujnie, kwitły obficie i zachwycały barwą. By zapewnić sobie identyczne za rok, przygotujmy sadzonki.

- Na sadzonki nadają się dorodne pędy rośliny o długości ok. 10 cm z kilkoma listkami - radzi Maria Maniów, działkowiczka z Opola.

Pęd, który chcemy rozmnożyć, należy uciąć w odległości ok. 0,5 cm pod węzłem rośliny, prostopadle do łodyżki. Dolne listki i zawiązki kwiatów należy usunąć, a następnie pozostawić na kilka godzin, aby miejsca cięć lekko przeschły.

W tym czasie przygotowujemy płaskie skrzynki z wilgotnym piaskiem. Najlepszy jest piasek rzeczny, który trzeba kilkakrotnie przepłukać wodą. Dobrym podłożem do ukorzeniania jest także mieszanka torfu z piaskiem.

Po płukaniu piasek lekko ubijamy i wsadzamy na głębokość 2-3 cm. Aby podłoże szybko nie traciło wilgoci, przykrywamy je dziurkowaną folią i ustawiamy w jasnym pomieszczeniu, dbając o to, by nie było zbyt mocno nasłonecznione.

Po około 3 tygodniach sadzonki powinny już się ukorzenić. Wtedy przesadzamy je po dwie do doniczek z ziemią do kwiatów. Przez całą zimę dbamy, by nie przeschły i koniecznie co pewien czas zrywamy czubki, żeby szybciej się rozrastały.

Wiosną wysadzamy je do skrzynek. Jeśli kwiaty stawiamy na wszystkich parapetach i balkonach, własne sadzonki to duża oszczędność.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska