Adrjański to znany pasjonat opolskiego festiwalu i polskiej muzyki. Jego archiwum, mieszczące się w domu pod Warszawą, to nie tylko setki zdjęć, ale także unikalne programy festiwalowe, czy książki związane z muzyką.
Muzeum od ubiegłego roku rozmawia z kolekcjonerem o przekazaniu ogromnych zbiorów. Na początku wydawało się, że nic z tego nie wyjdzie. Tymczasem niedawno część trafiła do Opola.
- Dostaliśmy fotografie artystów festiwalowych, dziennikarzy, ludzi kultury, a także slajdy, programy, plakaty, czasopisma i śpiewniki - wylicza Beata Marcinowicz, specjalista ds. promocji w muzeum. - Jest tego sporo, ale to zaledwie niewielka część kolekcji. To jednak dobry znak i myślę, że niebawem dostaniemy kolejne pamiątki, bo w czerwcu spotkam się z panem Adrjańskim.
Materiały Adrjańskiego to nie jedyna nowość w zbiorach muzeum. Zdjęcia oraz plakaty przekazał także żeński zespół Alibabki, który już zapowiedział, że przyśle do Opola także dwa kostiumy, w których na festiwalach występowały członkinie zespołu.
- Oprócz tego nagraliśmy 1,5 godziny wspomnień Alibabek, które będziemy mogli wykorzystywać - opowiada Marcinowicz. - W środę w Warszawie odebraliśmy także pamiątki z Polskiego Radia. Wśród nich są m.in. modele Złotego i Diamentowego Mikrofonu, które radio przyznaje wybitnym twórcom.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?