Nadmierna prędkość zabija na drogach najczęściej

Mariusz Materlik
Mariusz Materlik
Podczas czołowego zderzenia przy prędkości 70 km/h ginie jedna osoba na dziesięć. Natomiast przy 90 km/h śmierć ponosi już osiem osób.

Czarne liczby

Czarne liczby

Statystyka wypadków na opolskich drogach w trzech ostatnich latach.
Rok 2007

1087 wypadków

136 zabitych

1395 rannych

Rok 2008

1045 wypadków

141 zabitych

1283 rannych

Rok 2009

906 wypadków

114 zabitych

1122 rannych

Nadmierna prędkość żniwo zbiera w całej Polsce. Dlatego Ministerstwo Infrastruktury i Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ruszyła z kampanią "Prędkość zabija! Włącz myślenie". Czas trwania kampanii obejmie okres przedświątecznych wyjazdów oraz długi majowy weekend.

  • W tym czasie na drogach notowany jest szczególnie intensywny ruch, dlatego włączamy się do tej akcji i planujemy wzmożone patrole i kontrole prędkości - wyjaśnia Marek Florianowicz z Wydziału Ruchu
    Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

Kampania ma na celu wywołanie dyskusji na temat sposobów obniżenia liczby wypadków na naszych drogach oraz stworzenie ruchu, który skłoni społeczeństwo do nieakceptowania piratów drogowych.
- Trzeba uświadomić kierowcom, że najczęstszą przyczyną wypadków jest nadmierna prędkość - dodaje Marek Florianowicz. - Dlatego poprawa bezpieczeństwa nastąpi, gdy zmieni się świadomość użytkowników dróg.

Kampania "Prędkość zabija! Włącz myślenie" została zainaugurowana testem uderzeniowym wykonanym przez Przemysłowy Instytut Motoryzacji PIMOT w Warszawie oraz Studenckie Koło Naukowe SIMR Politechniki Warszawskiej. Suzuki swift (starej generacji) z prędkością 80 km/h uderzyło w przeszkodę. Deformacje karoserii były tak duże, że fachowcy od testów uznali, że jadący nim ludzie mieli minimalne szanse na przeżycie wypadku. Przeprowadzony w Warszawie pokaz był jedną z nielicznych prób w Europie, podczas której prędkość testowanego samochodu przekroczyła 70 km/h.

Według badań prawdopodobieństwo śmierci kierowców i pasażerów w czołowym zderzeniu przy prędkości 70 km/h to jeden zabity na 10 uczestników wypadków, natomiast przy 90 km/h to już ośmiu zabitych. Jeśli chodzi o zderzenie boczne, to przy prędkości 50 km/h ginie jedna osoba na 10, a przy 70 km/h ośmiu na 10 uczestników wypadku.

O tym, że piratów drogowych nie brakuje na opolskich drogach, przekonują się policjanci patrolujący drogi w nieoznakowanych radiowozach z wideorejestratorem.

Tegorocznym rekordzistą złapanym na przekroczeniu prędkości był 48-letni mieszkaniec Śląska, który pomiędzy miejscowościami Bodzanów - Nowy Świętów gnał swoim audi 224 km/h. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów. Dostał 500 złotych mandatu. Jego konto zasiliło też 10 punktów karnych. Absolutnym rekordzistą na opolskich drogach pozostaje pirat drogowy z Czech, którego nyscy policjanci złapali dwa lata temu na obwodnicy Paczkowa. Swoim volkswagenem pędził 237 km/h!

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska