Na szczście nic nikomu się nie stało. W chwili napadu wewnątrz był personel oraz dwoje klientów. Podobno nawet nie byli zbyt przestraszeni, bo początkowo myśleli, że to jakiś głupi żart.
Do napadu na Invest Bank doszło około godz. 13.00 w centrum Nysy przy ulicy Wrocławskiej. Uzbrojony w przedmiot przypominający pistolet sprawca zażądał wydania wszystkich pieniędzy. Zaraz jak tylko je dostał, uciekł. Chwilę później na miejscu była policja, która do tej pory bada okoliczności zdarzenia.
- Teren został zabezpieczony, przesłuchiwani są świadkowie - informuje młodszy inspektor Andrzej Synowiec, zastępca komendanta powiatowego policji w Nysie. - Sporządzimy również portret pamięciowy, który pomoże w odnalezieniu sprawcy.
Na razie wiadomo jedynie, że był to młody mężczyzna w wieku około 30 lat, szczupłej budowy ciała. Ubrany był w ciemną odzież, czapkę bejsbolową i duże zasłaniające pół twarzy okulary.
W ubiegłym roku również doszło do napadu na ten bank. Sprawca do tej pory nie został złapany.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
