Narciarze szykują się do sezonu. Czeskie stoki będą droższe, niż w poprzednio. O ile?

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Memoriał Edka Ilnickiego. Narciarze z Głuchołaz zaczęli sezon
Memoriał Edka Ilnickiego. Narciarze z Głuchołaz zaczęli sezon Krzysztof Strauchmann
W górach jest kilkanaście centymetrów śniegu, panuje mróz. Na stokach w Czechach trwają jeszcze przygotowania do sezonu, ale już wiadomo, że będzie on droższy, niż poprzedni. Za to jeszcze trochę opadów i można będzie ruszyć na biegówki.

Nagłe i intensywne opady śniegu zaskoczyły właścicieli czeskich ośrodków narciarskich w Jesenikach. Wszystkie są zamknięte, planowane otwarcie zapowiadane jest najwcześniej na połowę grudnia.

Nie przygotowano także tras biegowych. Niektóre ośrodki, np. Dolni Morava, już zaczęły sztuczne naśnieżanie stoków, w innych trwa jeszcze przegląd techniczny przed sezonem. Część nie opublikowała nawet tegorocznych cenników, ale wszędzie narciarze mogą się spodziewać podwyżek o średnio 10 procent z powodu rosnących cen energii.

Na przykład na Ramzovej całodniowy skipas drożeje z 650 do 670 koron i jest to najmniejsza podwyżka. W ośrodku Premyslov drożeje aż o 20 procent, z 500 do 600 koron. Na Przełęczy Czerwonohorskiej cały dzień możemy jeździć za 550 (dotychczas 450 koron). Biorąc pod uwagę rosnący kurs korony czeskiej do złotówki za całodniową zabawę na śniegu zapłacimy co najmniej 100 złotych.

Znacznie taniej można pojeździć na biegówkach. Klub Turystyki Narciarskiej przy PTTK w Głuchołazach wspominał w sobotę swojego założyciela Edwarda Ilnickiego - wielkiego zwolennika narciarstwa biegowego. Instruktor narciarski, nauczyciel zmarł 29 listopada 2018 roku. Jego pomysłem było wytyczenie w okolicach Głuchołaz tras biegowych, zakup skutera śnieżnego i tzw. śladownicy, czyli urządzenia do zakładania śladu na świeżym śniegu.

Po raz pierwszy Memoriał im. Edwarda Ilnickiego odbywał się na śniegu, ale jest go za mało dla biegówek. Narciarze przeszli trasę z Głuchołaz do Podlesia tzw. Pętlą Edka Ilnickiego – pieszo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Ile wydajemy na aktywność fizyczną?

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

N
Narciarz
30 listopada, 10:47, Gość:

Trzeba pamiętać, że Czesi nas atakują ze Turów. Jest jeszcze covid a przekraczamy granicę. Ja się w tym roku tam nie wybieram.

Masz rację. Ja bojkotuje wszystko, co Czeskie od dnia, kiedy nagłośniono sprawę Elektrowni Turów. Na narty lepiej pojechać np. do Zieleńca albo Czarnej Góry. Warunki do jazdy moim zdaniem lepsze, o niebo lepsza kuchnia, taniej, no i kasa pozostaje w Polsce.

G
Gość
Trzeba pamiętać, że Czesi nas atakują ze Turów. Jest jeszcze covid a przekraczamy granicę. Ja się w tym roku tam nie wybieram.
G
Gość
To na pewno wina Kaczyńskiego, że drożeją Skipassy w Czechach. Za podwyżki w Niemczech, a nawet USA także odpowiada Kaczyński. Tylko Tusk może zbawić Polskę. Zrobi z nas wasala Niemiec i parafrazując panią Gersdorf wszystko będzie tak, jak było.
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska
Dodaj ogłoszenie