Narzeczeni u kosmetyczki

Redakcja
Opalenizna świetnie prezentuje się z bielą sukni ślubnej. Ale lepiej nie przesadzać z solarium!
Opalenizna świetnie prezentuje się z bielą sukni ślubnej. Ale lepiej nie przesadzać z solarium! fot. sxc
On i ona powinni starannie zadbać o swój wygląd w dniu ślubu. Zabiegi warto zacząć parę miesięcy przed datą wydarzenia.

Najlepszym kosmetykiem jest relaks i sen, dlatego zorganizujecie swój czas tak, aby w dniu przed ślubem wyciszyć się: nie odbierać telefonów, nie przyjmować licznych odwiedzin. Po prostu - nie dajcie się wciągnąć w przedweselną gorączkę, która zawładnęła całą rodziną.

Będziecie na pewno w dniu ślubu ładnie wyglądać, jeśli o swoją urodę zadbacie o wiele wcześniej. Dzięki trwającej choćby 2-3 tygodnie serii zabiegów kosmetycznych skóra stanie się lepiej nawilżona, odżywiona, napięta - dotyczy to zarówno jej jak i jego.

- Makijaże i fryzury ślubne zamawia się z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem, Warto też o wiele wcześniej zadbać o stan cery - mówi Anna Thiel, kosmetyczka z Ambasady Urody w Opolu.

Wcześniejsza wizyta u kosmetyczki i wizażystki pozwoli ocenić stan cery i ustalić plan zabiegów.
- Panom polecam zacząć od zabiegu oczyszczającego, podczas kolejnej wizyty u kosmetyczki należy zdecydować się na zabieg nawilżający: masaż, z nałożeniem maseczki nawilżającej; trzecia wizyta - to zabiegi odżywiające cerę. Ostatnia - to zabieg liftingujący - a więc maseczka, tym razem z kolagenem i algami.
Przyszłej pannie młodej rozpisuje się plan bardzo podobnych zabiegów.

Pod lupą

Pod lupą

Nie opalaj się na solarium tuż przed ślubem, bo ryzykujesz pojawienie się rumienia. Makijaż też źle się nakłada na "spieczoną" cerę.
Seanse na solarium powinnaś zacząć miesiąc przed ślubem a zakończyć tydzień przed uroczystością.
W przeddzień ślubu nie sięgaj też po samoopalacz, nawet ten ulubiony i sprawdzony.

Zarówno on jak i ona powinni przed ślubem wykonać też manicure.
- U pana wycinam skórki, opiłowuję płytkę paznokciową, poleruję ją a końcówki paznokci, od spodu, maluję białą kredką do manicuru - mówi kosmetyczka.
Manicure przyszłej panny młodej to prawdziwe dzieło sztuki, szczególnie na palcu serdecznym, na który wkłada się obrączkę.

- Podstawą jest french, na który nakładać możemy różnorodne ozdoby, dopasowane do sukni. Jeśli suknia zdobiona jest kryształami, paznokcie też tak zdobimy. Jeśli perłami, to używamy na przykład tzw. "kaszki perłowej". Jeśli suknia zdobiona jest kwiatami - paznokieć również tak możemy ozdobić - mówi Anna Thiel.
Nie zapomnijmy o naszym ciele. Jeśli mamy jakieś przebarwienia czy wypryski - skonsultujmy się z dermatologiem. Popękane naczynka warto pozamykać najpóźniej miesiąc przed ślubem.

Inaczej w dniu ślubu panna młoda będzie musiała mieć nałożone kosmetyki kamuflujące.

Konsultacja u wizażysty jest też ważna, aby fachowiec ocenił typ urody panny młodej. Dziewczyna o ciepłej oliwkowej karnacji, brązowych oczach i ciepłych orzechowych włosach będzie się świetnie prezentować w ciepłych beżowo-złotych tonacjach. Kosmetyki do wizażu oka można dobrać w barwach: złoto, brąz, zieleń, oliwka.

Pannie o chłodnej alabastrowej karnacji, niebieskich oczach i blond włosach warto dobrać makijaż w odcieniach różu, srebra, szarości, delikatnego fioletu.
Robiąc makijaż pamiętajmy, że musi on spełniać wymogi fotografów - winien być matowy z odrobiną rozświetlenia.

O paznokcie warto dbać nie tylko na tydzień przed ślubem.
(fot. fot. Witold Chojnacki/Archiwum)

- Panna młoda musi być pięknie pomalowana, ale makijaż nie może się rzucać w oczy - dodaje Anna Thiel.

Podkład koniecznie musi współgrać ton w ton z odcieniem skóry, nie możemy pozwolić sobie na jakąkolwiek różnicę między twarzą a szyją.
Przed nałożeniem podkładu konieczne jest zrobienie korekty twarzy. Oczy należy rozjaśnić, i oczywiście, jeśli to konieczne zakamuflować zielonym korektorem naczynka krwionośne.

Pamiętajmy również, iż podkład musi być także odpowiednio dobrany do typu naszej cery.

Tak przygotowaną twarz delikatnie obsypujemy pudrem sypkim transparentnym, który delikatnie ją zmatowi.
- W tym dniu warto do makijażu, szczególnie do tuszowania rzęs użyć maskary wodoodpornej - mówi kosmetyczka. - Szkoda, aby łzy wzruszenia zniszczyły makijaż wykonany nietrwałymi kosmetykami.

Usta pokrywamy błyszczykiem lub pomadką uprzednio obrysowując bardzo starannie ich kontur konturówką, ale - ponieważ makijaż ma być delikatny a nie wyzywający - stosujemy kosmetyki w kolorze cielistym. Jeśli stosujemy pomadki trwałe (są bardzo praktyczne, bo "niezjadalne") - to te sprawdzone, aby nie być zaskoczonym efektem zbyt bladych albo zbyt czerwonych ust.

Róż dobieramy do pomadki i podkreślamy nim kości policzkowe. Możemy pozwolić sobie na róż z drobinkami odbijającymi światło, wówczas nasza twarz nabierze blasku. - Ale kosmetykami rozświetlającymi trzeba się posługiwać ostrożnie - bo one mogą dodać twarzy zbyt dużo blasku, szczególnie podczas sesji fotograficznej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska