Nasza medalistka olimpijska Anna Wloka wróciła z Singapuru. Zobacz zdjęcia

- Wróciłam z Singapuru z medalem i nowym rekordem Polski! - mówi Anna Wloka.
(fot. fot. Mirosław Dragon)

17-letnią kulomiotkę witała orkiestra dęta, rodzina z Niemiec oraz połowa mieszkańców Brońca.

Ania Wloka jechała prosto z Okęcia, gdzie gdzie dzisiaj rano wylądował samolot z polskimi młodzieżowymi olimpijczykami.

Powitalną fetę zorganizowano w świetlicy wiejskiej w Brońcu. Wśród kilkudziesięciu gości obecni byli m.in. wiceburmistrz Olesna Jerzy Chęciński, gwardian zakonu franciszkanów z Borek Wielkich ojciec Cherubin Żyłka oraz radny Marek Leśniak.

W Singapurze Ania Wloka zdobyła brązowy medal z wynikiem 15,47 m.
Podczas eliminacji ustanowiła nowy rekord Polski juniorów, pchając kulę na odległość 15,77 m.

**Tym rzutem Anna Wloka z Brońca zdobyła brązowy medal olimpijski:

**
To nie tylko rekord Polski juniorów, ale drugi wynik osiągnięty w tym roku w Polsce, wliczając w to seniorów!

Dlatego Ania Wloka zapowiedziała dzisiaj wprost:

- Będę z całych sił starać się o to, żeby zakwalifikować się na Igrzyska Olimpijskie w Londynie w 2012 roku.

- Starsza siostra Ani też była utalentowaną kulomiotką.
- Kiedy dowiedziałem się że Ania ma medal, wrzasnąłem z radości tak, że siostry zakonne się wystraszyły - mówi ojciec Cherubin Żyłka.
Jak Broniec witał medalistkę olimpijską?
Czyta w poniedziałek (30 sierpnia) w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej".