Nawet panie rywalizują w zawodach drwali w Bobrowej [wideo, zdjęcia]

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Międzynarodowe Zawody Drwali w Bobrowej
Międzynarodowe Zawody Drwali w Bobrowej Mirosław Dragon
W zdominowanych przez mężczyzn Międzynarodowych Zawodów Drwali wystartowały dwie panie: Polka i Francuzka. Pokonały wielu mężczyzn!

Zawód drwala równouprawnienie jeszcze nie objęło. Na drwalski parytet nie ma raczej co liczyć, bo to ciężka i niebezpieczna fizyczna praca.

Nic zatem dziwnego, że zawody drwali to sport zdominowany przez mężczyzn. Coraz częściej jednak na starcie pojawiają się panie z piłą mechaniczną w ręku. I żadne tam babochłopy, tylko piękne kobiety, jak Julia Królik, która od kilku lat startuje w Międzynarodowych Zawodach Drwali w Bobrowej.

W tym roku miała kobiece wsparcie: do Bobrowej na zawody przyjechała Amelie Aubriot z Francji.

Obie panie udowodniły, że wcale nie stoją na straconej pozycji. Wyprzedziły wielu panów. Amelie Aubriot w końcowej klasyfikacji była na 20., a Julia Królik na 21. miejscu.
R
Na koniec dały wspólnie pokaz okrzesywania pni z 30-centymetrowych kołków. To najbardziej widowiskowa konkurencja zawodów drwali, do której kwalifikują się tylko najlepsi zawodnicy.

W XVII Międzynarodowych Zawodach Drwali w Bobrowej dominowali uznani mistrzowie piły spalinowej, drwale z Opolszczyzny.

I miejsce zajął Roman Szala z Jełowej. Było to jego czwarte zwycięstwo w Bobrowej.
Tak wyglądał finałowy start Romana Szali, zawodnika z Jełowej:

Ciekawostką jest, że Roman Szala na co dzień nie jest nawet drwalem. Pracuje jako stolarz.
- To moje czwarte zwycięstwo i dziesiąte miejsce na podium w tych zawodach - cieszy się zawodnik z Jełowej. - Trzeba było się napocić, bo poziom rośnie. Widać, że koledzy naprawdę dużo trenują. Jeszcze kilka lat temu, jak jedna konkurencja nie wyszła, można było nadgonić w kolejnych i dalej walczyć o zwycięstwo. Dzisiaj nie byłoby na to szans.

Przekonał się o tym Jacek Stochniałek z Żytniowa, 6-krotny triumfator zawodów w gminie Rudniki i wielokrotny mistrz Polski.
Jacek Stochniałek zdobył II miejsce, mimo iż reprezentant gospodarzy zawodów był blisko siódmej wygranej. Prowadził, miał najlepszy wynik w trzech spośród 5 konkurencji. Zanotował jednak wpadkę w przerzynce złożonej.

- Miałem założony nowy łańcuch i trochę szarpał, dlatego słabszy wynik w tej jednej konkurencji - mówi Jacek Stochniałek. - Próbowałem powalczyć w okrzesywaniu, ale odrobiłem tylko kilka punktów, a Roman Szala miał taka przewagę przed finałem, że musiałby być w okrzesywaniu 15 sekund gorszy, żeby dać się wyprzedzić.

III miejsce świetnym występem w okrzesywaniu zdobył Marek Bagrowski, a IV miejsce Tomasz Kowol. Obaj zanotowali najlepsze wyniki w ostatniej konkurencji zawodów.

V miejsce zajął najlepszy junior Marek Lubas, a VI miejsce Dietrich Harder z Niemiec.

Roman Szala, Jacek Stochniałek, Marek Bagrowski i Kamil Szarmach zakwalifikowali się do Mistrzostw Świata Drwali, które w tym roku odbędą się w Polsce. Zostaną zorganizowane w Wiśle.

Klasyfikacja końcowa:
1. Roman Szala 1620 punktów
2. Jacek Stochniałek 1572
3. Marek Bagrowski 1559
4. Tomasz Kowol 1549
5. Marek Lubas 1544
6. Dietrich Harder (Niemcy) 1536
7. Josef Kucera (Niemcy) 1526
8. Kamil Szarmach 1522
9. Jarosław Perveka (Słowacja) 1509
10. Stanisław Biłoszewski 1503

XVII Międzynarodowe Zawody Drwali w Bobrowej trwały dwa dni. Zawodnicy rywalizowali w 5 konkurencjach:

ścince i obalaniu drzew na cel,
przygotowaniu pilarki do pracy,
złożonej przerzynce kłód,
dokładności przerzynki,
okrzesywaniu pni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska