Narodowy Fundusz Zdrowia przeprowadził kontrole po nieprawidłowościach, o których pisaliśmy pod koniec ubiegłego roku. Pacjenci skarżyli się, że wówczas, że byli odsyłani z jednego Szpitalnego Oddziału Ratunkowego na drugi, bo opolskie szpitale umówiły się między sobą i dyżurowały na zmianę. Nasza prowokacja dziennikarska potwierdziła, że chorzy w dni parzyste kierowani byli do szpitala przy ul. Katowickiej, a w nieparzyste - na Witosa.
- Przeprowadzona przez nas kontrola wykazała, że SOR-y w obu szpitalach działały codziennie, ale już oddziały, które miały być dla nich zapleczem (chirurgia, ortopedia i oddział chorób wewnętrznych) dyżurowały na ostro co drugi dzień - mówi Jerzy Pilarski z opolskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.
Taka sytuacja jest niedopuszczalna. Warunkiem otrzymania kontraktu z NFZ na SOR jest to, aby działał w jego ramach oddział wewnętrzny, chirurgiczny, urazowo-ortopedyczny oraz intensywnej terapii.
- Z punktu widzenia NFZ oraz przepisów prawa, nie ma czegoś takiego jak “ostry dyżur" - mówi Grażyna Kowcun, zastępca dyrektora ds. służb mundurowych w opolskim oddziale NFZ. - Każdy szpital pracuje całodobowo, a pacjent ma prawo wybrać, do którego zgłosi się po pomoc - dodaje.
Naprzemienne ostre dyżury to jednak nie koniec nieprawidłowości wytkniętych przez kontrolerów. W Szpitalu Wojewódzkim na bloku operacyjnym co drugi dzień nie było lekarza anestezjologa.
- Szpital tłumaczył, że lekarz dyżurował pod telefonem. Taka sytuacja jest nie do przyjęcia, bo w sytuacjach zagrożenia życia i zdrowia pacjenta mogą decydować sekundy - mówi Jerzy Pilarski.
W przypadku obu szpitali zdarzało się, że lekarz kierował pacjentów do drugiej placówki, nie zapewniając im transportu, więc chorzy jeździli prywatnymi samochodami. - To jest poważna nieprawidłowość, bo gdyby w tym czasie coś pacjentowi się stało, to odpowiadałby za to szpital - mówi Pilarski.
NFZ nałożył na Szpital Wojewódzki i WCM kary. Placówki mają zapłacić po 18,5 tys. złotych.
Więcej w sobotnim wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?