Nie daj się grypie!

Małgorzata Kroczyńska
Małgorzata Kroczyńska
Małgorzata Kroczyńska
Małgorzata Kroczyńska archiwum
Kampania o konieczności szczepienia dzieci przeciw groźnym chorobom zatacza coraz szersze kręgi, elektryzuje rodziców i lekarzy. I dobrze. Szkoda, że do szczepień przeciw grypie nikt z taką energią nie nawołuje. A tymczasem ta choroba atakuje ze zdwojoną siłą, zwłaszcza że teraz ma sprzyjające warunki.

Skutki, z czego wielu z nas nie zdaje sobie sprawy, mogą być dramatyczne - ostrzegają lekarze. Szczepionka może nas przed nimi uchronić.

Dlaczego więc nie szczepimy się przeciw grypie?

Bo wychodzimy z założenia, że to w gruncie rzeczy niegroźna choroba, takie trochę większe przeziębienie.

Jeśli już nie przemawiają do nas argumenty zdrowotne, może przemówią... pieniądze. Szczepionka kosztuje 20-30 zł. Medykamenty, które leczą grypę, są znacznie droższe. A że tę chorobę trzeba „wyleżeć”, zwolnienie z pracy murowane. Co oznacza kolejne braki w portfelu. I komu to się opłaca?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska