Nie ma chętnych na stare budynki w Krapkowicach

Nikt nie chciał kupić starego budynku po byłym szpitalu przy ul. Kozielskiej w Krapkowicach. Powiat wystawił obiekt na sprzedaż wraz z budynkiem pediatrii i dużą działką, na której stoi kompleks. Całość, choć jeszcze do niedawna była w użyciu, dziś wymaga generalnego remontu.

Powiat wystawił kompleks na sprzedaż ustalając cenę minimalną na 3 mln złotych - taką kwotę ustalił rzeczoznawca, którzy wycenił wartość obiektów.

- To, że ostatni przetarg okazał się być nieskuteczny nie oznacza, że nie znajdziemy kupca - uważa Witold Rożałowski ze starostwa powiatowego. - Kompleks znajduje się w atrakcyjnym miejscu w mieście i będziemy starali się go sprzedać.

Teoretycznie, jeżeli w pierwszym przetargu nie było chętnych, powiat mógł obniżyć cenę nawet o 20 proc. Starosta jest jednak ostrożny i w następnym przetargu budynek będzie tylko o 3 proc. tańszy. Pracownikom powiatu marzy się, żeby nowy właściciel zainwestował w obiekt i otworzył w nim np. hotel lub centrum konferencyjne.

Także mieszkańcy czują sentyment do byłej siedziby szpitala.

- To przedwojenny budynek, który wyglądem zawsze przypominał mi pałac - mówi pani Janina. - Szkoda by było, gdyby popadł w ruinę.

Drugą nieruchomością, którą powiat usiłuje sprzedać, jest budynek przy ul. Piastowskiej (pierwotnie miało być tam centrum leczenia osób dotkniętych chorobą Alzheimera).

Cena wywoławcza w ostatnim przetargu wyniosła ponad 2 mln złotych i także nie było na niego chętnych. Kolejny przetarg w październiku.

Starostwu zależy na pozbyciu się obu nieruchomości z kilku względów - ich utrzymanie kosztuje, a jeżeli udałoby się je sprzedać, to zarobione pieniądze poważnie podreperowałyby budżet powiatu.