Nie wszyscy pójdą na wagary

Iwona Marzec
Zapytaliśmy opolskich studentów, jak zamierzają spędzić pierwszy dzień wiosny

Patrycja Wiklowska, I rok fizyki UO:
- Na pewno zrobię sobie wagary i nie przyjdę na zajęcia. Zwykle spotykaliśmy się ze znajomymi na mieście i razem witaliśmy wiosnę, ale tym razem pogoda może pokrzyżować nam plany. Ale i na to jesteśmy przygotowani - zrobimy wtedy imprezę w domu lub w akademiku.

Marek Nowak, III rok zarządzania i marketingu PO:
- Jeśli nie uda nam się przekonać wykładowców, żeby odwołali zajęcia, to nie pójdę na wagary. Ale póki co, staramy się robić wszystko, aby w Dniu Wagarowicza zajęć nie było. Chcielibyśmy wybrać się na miasto, bo na pewno będzie tam mnóstwo ludzi. A wieczorem organizujemy imprezę w sprawdzonym gronie.

Daniel Błaszczyszyn, I rok filologii polskiej UO:
- W liceum zawsze chodziliśmy na wagary, ale w tym roku raczej się to nie uda. Mam ważne kolokwium z łaciny. Chociaż, jeśli grupa zadecyduje, że idziemy na wagary, to na pewno nie będę protestował. Uważam, że Dzień Wagarowicza powinien być wolny od zajęć. To taki miły i optymistycznie nastrajający czas. Powinniśmy go spędzać na zabawie, a nie na uczelni.

Joanna Stańco, II rok historii UO:
- Wykładowcy nie zgadzają się na odwołanie zajęć tego dnia, więc raczej nici z wagarów. A na kolejne nieobecności już nie mogę sobie pozwolić. Ale na pewno jakoś uczczę Dzień Wagarowicza. W Opolu raczej nie będzie się działo nic ciekawego, a chciałabym, aby ten dzień różnił się od pozostałych. Dlatego planujemy wspólnie ze znajomymi pojechać do
Wrocławia na koncert Kultu.

Iza Piłacka, II rok fizyki UO:
- Planujemy z całą grupą urwać się z zajęć. Wprawdzie wykładowcy oficjalnie się nie zgadzają na odwołanie zajęć, ale jeśli zrobimy sobie tego dnia wagary, chyba będą wyrozumiali. W końcu też kiedyś byli studentami. A wieczorem wspólnie z przyjaciółmi zrobimy imprezę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska