Zmiany organizacji ruchu i zamknięcie ulicy z jednej strony są związane z trwającym właśnie remontem jednego z głównych skrzyżowań Opola: ulic Ozimskiej i Plebiscytowej. O tym, że z Ligonia nie będzie można wyjechać na Ozimską, ludzie dowiedzieli się niedawno, kiedy robotnicy zaczęli układać krawężniki.
- Jeśli ten wyjazd zniknie, klienci będą mieli utrudniony dojazd do mojego sklepu. Boję się, że będę musiał zamknąć interes - mówi Andrzej Duda, właściciel warzywniaka, który działa w tym miejscu od ponad 30 lat. - Czy nie dałoby się zamknąć ulicy, ale pozostawić wjazd, tak by kierowcy nadal mogli zatrzymywać się w pobliżu sklepu?
Według Miejskiego Zarządu Dróg nie jest to możliwe, bo po remoncie skrzyżowania ulica Ozimska będzie miała w tym miejscu dodatkowy pas ruchu dla skręcających w prawo.
- Pozostawienie wyjazdu z sąsiedniej ulicy byłoby zbyt niebezpieczne - przekonuje Stanisław Tyka, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. - Poza tym ulica Ligonia nie będzie całkowicie odcięta od Ozimskiej, pozostawiamy istniejący wyjazd koło pływalni Akwarium.
- To bzdura, przecież do tej pory kierowcy też włączali się tu do ruchu i też musieli uważać - przekonuje pan Andrzej i pokazuje prośbę o powrót do starej organizacji ruchu podpisaną przez kilkudziesięciu mieszkańców.
- Usuwamy zagrożenia na bardzo ruchliwej drodze, więc wyjazdu w tym miejscu nie może być. Mieszkańcy będą się musieli do tego przyzwyczaić - przekonuje Tyka.
- Niestety, dla mnie może to oznaczać zamkniecie sklepu - martwi się pan Andrzej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?