Tadeusza Gałuszkę znali chyba wszyscy mieszkańcy Strzelec Opolskich. Przez ponad 50 lat grał na organach podczas mszy i nabożeństw w parafii Świętego Wawrzyńca. Gry na tym instrumencie uczył się w Salezjańskiej Szkole Organistowska w Przemyślu. Naukę ukończył w 1960 roku (3 lata później szkoła została zlikwidowana przez oddziały ZOMO).
Zanim trafił do Strzelec Opolskich pracował w Tarnowie pod Krakowem, gdzie jednocześnie uczył się śpiewu. Następnie pracował w parafii Głębinów pod Nysą. Do Strzelec Opolskich przyjechał w 1963 r. po tym jak dowiedział się, że ks. Faustyn Zbaniuszek, ówczesny proboszcz parafii św. Wawrzyńca, szuka organisty.
W kościele nie tylko grał, ale także uczył śpiewu - prowadził chór i scholę dziecięcą. Był organizatorem wielu koncertów podczas, których mieszkańcy Strzelec Opolskich mogli słuchać muzyki sakralnej. W latach 80. udzielał się w Diecezjalnej Komisji do spraw Muzyki Kościelnej, a także uczestniczył w pracach nad „Chorałem Opolskim”. Przez ponad 20 lat uczył muzyki w Studium Organomistrzowskim w Opolu a także w domu kultury w Strzelcach Opolskich.
W 2013 roku Tadeusz Gałuszka odszedł na zasłużoną emeryturę. Zastąpił go syn Dawid, który odziedziczył po ojcu muzyczny talent.
- Ja już swoje zrobiłem. Niech teraz syn się wykaże - mówił rezygnując z funkcji.
Tadeusz Gałuszka był jednak tak bardzo związany ze swoją parafią, że jeszcze na emeryturze przychodził do kościoła, by pograć.
- Odszedł bardzo utalentowany człowiek, na którego zawsze mogliśmy liczyć - wspominają parafianie z kościoła św. Wawrzyńca .
Pogrzeb Tadeusz Gałuszki odbędzie się dzisiaj o godz. 11.00 w kościele św. Barbary
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?