Niebezpieczne skrzyżowanie w Komprachcicach zostanie przebudowane

fot. Andrzej Jagiełła
Skrzyżowanie ulicy Opolskiej z Sienną, Cmentarną i Szkolną należy do najbardziej niebezpiecznych w gminie.
Skrzyżowanie ulicy Opolskiej z Sienną, Cmentarną i Szkolną należy do najbardziej niebezpiecznych w gminie. fot. Andrzej Jagiełła
Na skrzyżowaniu ulicy Opolskiej z Sienna, Cmentarną i Szkolną nie ma żadnego oznakowania, ani bezpiecznych przejść dla pieszych. Lustra mające ułatwić widok w sąsiednie ulice praktycznie są bezużyteczne.

- Lustra są zbyt daleko, by cokolwiek w nich zobaczyć, a poza tym szare od brudu - skarży się mieszkaniec ul. Siennej. - Trzeba wyjść na jezdnię ulicy Opolskiej, by zobaczyć, czy nadjeżdża jakieś auto - dodaje.

Niebezpieczeństwo czyha tu na każdego - kierowców, rowerzystów i szczególnie pieszych.

- Ja tam się już przyzwyczaiłam - mówi kobieta w podeszłym wieku. - Postoję, poczekam aż nic nie jedzie i przechodzę przez skrzyżowanie. Czemu przez środek? Ano temu, że tak mi najprościej.

Nie jest to jednak prosta sprawa dla dzieci i młodzieży, które przez skrzyżowanie chodzą do szkoły, kościoła, czy ośrodka kultury.

- Chodniki są tylko po jednej stronie - skarży się ojciec dwojga dzieci. - Za każdym razem, gdy wychodzimy z ul. Siennej, to drżę o życie dzieci, bo kierowcy jadący od strony Opola rozpędzają samochody na ul. Opolskiej do 100 km na godzinę i wiecej, a przed skrzyżowaniem ani myślą zdjąć nogę z gazu.

Co na to władze gminy Komprachcice?

- Jeszcze w tym roku skrzyżowanie zostanie przebudowane - zapewnia wójt Pawel Smolarek. - Przeznaczyliśmy na to 700 tysięcy złotych. Projekt jest gotowy. U zbiegu ulicy Cmentarnej i Szkolnej pojawi się wysepka, tak zwany azyl z przejściem dla pieszych. Kosztem placu przy cmentarzu skrzyżowanie zostanie powiększone. Wyjście z ul. Siennej w obie strony ul. Opolskiej zapewnią chodniki aż do przejść dla pieszych przez ulicę Opolską na wysokości piekarni oraz przedszkola. Na przełomie lipca i sierpnia powiny ropocząć się roboty.

Przydałyby się fotoradary - sugeruja mieszkańcy gminy.

- Co z tego, że przebudują ulicę, jak i tak kierowcy będą szaleć na ul. Opolskiej, nie patrząc na ograniczenie prędkości. Wypadki i kolizje drogowe ciągle będą miały tu miejsce - mówi Arnold Krawiec, kierowca z Chmielowic. - Przecież i tak będzie to nadal coś w rodzaju skrzyżowania śmierci. A do cmentarza tu bardzo blisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska