Niedrogi telefon ze świetnym aparatem. Czy warto kupić Realme 12 Pro? Test najnowszego smartfonu ze średniej półki

Kacper Derwisz
Kacper Derwisz
Realme 12 Pro może być dobrym wyborem dla osób szukających smartfona ze średniej półki.
Realme 12 Pro może być dobrym wyborem dla osób szukających smartfona ze średniej półki. Kacper Derwisz / Polska Press
Rynek smartfonów obfituje obecnie w tysiące przeróżnych modeli. Co roku swoją premierę mają dziesiątki telefonów, które - nie oszukujmy się - niewiele się od siebie różnią. Jak chodzi o gałąź urządzeń z Androidem, swoją premierę miał niedawno smartfon Realme 12 Pro. Czy może być to dobry wybór i dla kogo? Zobacz test.

Spis treści

Współczesny rynek smartfonów

Obecnie rynek smartfonów i urządzeń mobilnych jest wręcz przesycony róznymi modelami, firmami i nowościami. Niestety, rzadko za tym idzie jakakolwiek innowacja. Niemal wszystkie współczesne telefony wyglądają tak samo oraz potrafią robić te same rzeczy. Producenci próbują więc walczyć o klientów głównie za pomocą ceny oraz jakości, jaką da się za określoną kwotę uzyskać. Z kolei Apple jako jedyny producent wydający smartfony z systemem iOS może pozwolić sobie na kosmiczne ceny, gdyż baza fanów i tak zakupi ich najnowsze produkty.

Cała reszta korzysta oczywiście z systemu Android, co skutkuje właśnie tym, że niewiele się one różnią od konkurencji. Oczywiście niemal wszyscy producenci korzystają z autorskich nakładek, jednak wcale nie zmieniają one tak wiele, jak reklamują to giganci technologiczni.

Cechy i bateria Realme 12 Pro

Jeśli przeczytaliście poprzednie akapity, z pewnością zdążyliście się już zorientować, że nie jestem zbyt dobrze nastawiony do obecnej sytuacji na rynku smartfonów. Kiedy jednak otrzymałem propozycję przetestowanie przed premierą Realme 12 Pro, zainteresował mnie jeden aspekt - czy za cenę około 2000 zł urządzenie będzie tak cudowne, jak obiecują przekazy marketingowe?

Realme 12 Pro - zdjęcia
Zdjęcia wykonywane przez aparat urządzenia są naprawdę na najwyższym poziomie. Kacper Derwisz / Polska Press

Ale po kolei. Otrzymany przeze mnie model nie jest jakimś potworem, jak chodzi o specyfikację, choć nie ma też powodów do narzekań. Na pokładzie znajduje się Snapdragon 6 Gen 15 G z 8 GB pamięci RAM. Podzespoły te na papierze powinny sprawić, że telefon poradzi sobie z każdym zadaniem, jakie zostanie przed nim postawione, i z grubsza tak jest. System nie zacina się i wszystko działa tak, jak powinno, co wcale nie jest takie oczywiste w przypadku współczesnych chińczyków.

Pozytywne wrażenie od razu robi wyświetlacz, który jest bardzo jasny, a kolory są ostre i żywe. Umożliwia on wyświetlanie w 120Hz, dzięki czemu animacje są niezwykle płynne. Ekran nadal jest jak na moje gusta sporo za duży, jednak większość użytkowników z pewnością ucieszy się z tego AMOLED-owego, 6,7-calowego potwora, który doskonale się prezentuje dzięki delikatnym zakrzywieniom po bokach. Nadaje to ciekawego efektu wizualnego, jednak obawiam się, jak sprawa wyglądać będzie w kwestii szkła ochronnego, które często jest sztywną płytą i może nie przylegać idealnie do całości powierzchni. Na szczęście, na start zainstalowana jest na wyświetlaczu folia ochronna.

Realme 12 Pro może być świetnym wyborem dla osób, które nie lubią zbyt często ładować swojego urządzenia. Bateria o pojemności aż 5000 mAh wystarczy na intensywne użytkowanie smartfonu przez więcej niż cały dzień. W moim przypadku, gdy korzystałem z niego jako głównego telefonu przez kilka dni, musiałem go ładować mniej więcej do drugą noc.

Co w pudełku?

Wiele osób zainteresuje również fakt, że w erze, kiedy do smartfonów coraz rzadziej dołączane są ładowarki, Realme 12 Pro ją ma. I to jaką! Oprócz tego, że kostka jest po prostu ogromna, to jednak jest estetyczna, a przewód USB-C gruby, długi i wytrzymały. Nie wygląd czyni ją jednak dobrą. Po pierwsze - jest, a to już duży plus. Po drugie - ma aż 67W mocy. Sprawia to, że smartfon ładuje się niesamowicie szybko. Z zegarkiem w ręku, mój egzemplarz dobił z 2% do 100% w niecałe 40 minut. To naprawdę świetny wynik.

Realme 12 Pro - zawartość opakowania
Cieszy obecność szybkiej, solidnej ładowarki. Kacper Derwisz / Polska Press

Dodatkowo, w opakowaniu znaleźć można oczywiście sam smartfon i wszelkie instrukcje. Jak wiele producentów obecnie, Realme dorzuca też standardowe, przezroczyste, silikonowe etui, by zapewnić urządzeniu ochronę od pierwszych sekund użytkowania. Jest to niestety rzecz niskiej jakości, która pożółknie pewnie w 3 miesiące, jednak to miły dodatek.

Jakie zdjęcia robi Realme 12 Pro?

Jedną z głównych kart przetargowych producentów jest obecnie fakt, jakie zdjęcia potrafi zrobić ich smartfon. Realme 12 Pro wyposażony jest w 5 obiektywów:

  • główny 50 MP, f/1.8, 1/1.56″, PDAF, OIS;
  • teleobiektyw 64 MP, f/2.8, 1/2,0″, PDAF, OIS, 3-krotny zoom optyczny;
  • ultraszerokokątny 8 MP, f/2.2, 112 stopni;
  • frontowy 32 MP, f/2.4.

No dobrze, a tak po ludzku? W skrócie pisząc - jest świetnie! Zdjęcia wykonywane z pomocą Realme 12 Pro są bardzo ładne i ostre, a filmy płynne i wyglądają po prostu dobrze. Dla testu wykonywałem nim zdjęcia oraz kręciłem film podczas chrztu mojego syna i w porównaniu do używanego przeze mnie na co dzień iPhone'a 15 Pro naprawdę nie ma się czego wstydzić. Nawet sam zoom wypada znakomicie i jest porównywalny do tego, co znajdziemy w najnowszym urządzeniu od Apple.

Figurka Super Mario
Zdjęcia na maksymalnym dostepnym zoomie. Po lewej - Realme 12 Pro. Po prawej - iPhone 15 Pro. Kacper Derwisz / Polska Press

Ważnym aspektem współczesnych aparatów jest również to, jak wypadają zdjęcia wykonywane przednią kamerką. Nie tylko coraz częściej lubmy wykonywać selfie, ale także w erze pracy zdalnej przydaje się to do połączeń wideo. Tutaj również jestem pozytywnie zaskoczony i uważam, że Realme 12 Pro może być świetnym wyborem dla amatorów każdej fotografii.

Jeśli jesteś ciekawy wyglądu zdjęć, jakie potrafi wykonać Realme 12 Pro, możesz zobaczyć kilka z nich w naszej galerii:

Android z całym swoim bagażem

Dla jednych Android to zaleta, a dla niektórych wada. Ja jestem gdzieś pośrodku - doceniam możliwości systemu oraz jego specyfikę, jednak niezwykle przeszkadza mi to, jak dysponuje nim Realme. Smartfon od samego początku ma wgrane masę śmieciowych aplikacji i na każdym kroku jesteśmy zachęcani do pobierania jeszcze większej ich ilości. Przedzieranie się przez to wszystko jest dla mnie zawsze mordęgą i po prostu psuje odbiór. Można je oczywiście odinstalować, ale czy nie można ich po prostu nie wgrywać?

Niemniej, system działa płynnie i nadaje się dosłownie do wszystkiego. Znakomicie radzi sobie z codziennymi zadaniami jak i z grami, które działają świetnie. Dla graczy przygotowano nawet specjalną nakładkę, dzięki której można zarządzać zasobami smartfona w taki sposób, aby dany tytuł chodził najlepiej, jak tylko się da. Nigdy wcześniej nie widziałem czegoś takiego, więc bardzo pozytywnie mnie to zaskoczyło.

Realme 12 Pro - tryb gamera
Gracze mogą monitorować i dostosowywać parametry pracy smartfona podczas rozgrywki. Kacper Derwisz / Polska Press

Czy warto kupić Realme 12 Pro?

Wiem, że w tym teście nie poruszyłem wielu tematów, ale są to rzeczy często tak oczywiste, że nie ma się, w dzisiejszych czasach, nad czym rozwodzić. Najnowszy Android 14? Jest. 5G? Oczywiście. Odblokowywanie ekranu za pomocą odcisków palca i twarzy? Obecne. Urządzenie leży też całkiem nieźle w dłoni i jest naprawdę nie najbrzydsze, choć daleko mu do mojego ideału piękna. Ot, typowy smartfon z wielką, obiektywową wyspą na plecach.

Realme 12 Pro - wyspa aparatów
Wyspa z aparatami nie odstaje zbyt mocno i jest dość estetyczna. Kacper Derwisz / Polska Press

Jednak jeśli miałbym przesiadać się z urządzenia Apple na coś tańszego, to możliwe, że byłby to jeden z moich faworytów, z którym mógłbym spędzić wiele dni swojego życia. Z Realme 12 Pro zdjęcia i filmy wychodzą naprawdę pięknie, wszystko działa bez najmniejszej zadyszki, a ekran jest po prostu fenomenalny. Cena modelu, który testowałem to obecnie około 2000 zł, co sprawia, że dostajemy naprawdę świetny produkt za niewygórowaną jak na obecne czasy cenę. Trzeba mieć na uwadze, że to produkt od chińskiego producenta, zawalony śmieciowymi aplikacjami, które praktycznie wyświetlają więcej reklam, niż treści. Mimo to, zdecydowanie warto spojrzeć w kierunku Realme 12 Pro, jeśli szukamy smartfona ze średniej półki z jak najlepszym aparatem.

Zobacz również:

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Niedrogi telefon ze świetnym aparatem. Czy warto kupić Realme 12 Pro? Test najnowszego smartfonu ze średniej półki - GRA.PL

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska