W porównaniu z 2009 rokiem liczba zatrzymanych nieletnich przestępców minimalnie spadła, wzrosła za to liczba przestępstw, których dokonali. - To oznacza, że niektórzy młodzi ludzie popełnili po kilka czynów karalnych, a więc z przestępczości uczynili swój zawód - komentuje insp. Zbigniew Stawarz, zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Opolu.
Zwykle zaczyna się niewinnie. - Przykładowo dziecko zabiera koledze śniadanie z tornistra, potem cudzą książkę, a później telefon - mówi Anna Wawrzczak-Gazda, naczelnik wydziału prewencji KWP w Opolu. - Dużą rolę w tym, czy dziecko zejdzie na złą drogę czy nie, odgrywają rodzice i nauczyciele. Jeśli będą bagatelizować niepokojące sygnały, spirala będzie się nakręcać.
Prof. Tadeusz Cielecki z Uniwersytetu Opolskiego przekonuje, że przestępczość ujęta w policyjnych statystykach to zaledwie wierzchołek góry lodowej, bo wielu młodocianych sprawców nie udaje się zatrzymać.
- Z badań wynika, że zaledwie 5% chłopców i 25% dziewczynek, będąc w szkole podstawowej czy średniej, nie popełniło wykroczenia - wylicza naukowiec. - 80% młodocianych przestępców to recydywiści, którzy w pierwszy konflikt z prawem popadli, mając kilkanaście lat.
O tym, jak zapobiegać przestępczości wśród dzieci i młodzieży, rozmawiali wczoraj uczestnicy konferencji zorganizowanej przez Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej i Komendę Wojewódzką Policji w Opolu. - Policja nie może być traktowana jak straż pożarna. Musimy się zastanowić, jak nie dopuścić do wybuchu pożaru - przekonywała naczelnik prewencji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?