Niezły start przedstawicieli Orła Namysłów podczas mistrzostw świata juniorów

Łukasz Baliński
Alicja Czyżowicz z trenerem Marcinem Marcinkiewiczem.
Alicja Czyżowicz z trenerem Marcinem Marcinkiewiczem. Materiały klubu
Podczas zmagań w fińskim Tampere Alicja Czyżowicz zajęła 7. miejsce, a Paweł Malicki był 11. Niewiele brakowało, a byłoby jeszcze lepiej.

Namysłowianka rywalizowała w niższej niż zazwyczaj kategorii wagowej do 51 kg. W swojej pierwszej walce wygrała pewnie z reprezentantką Tunezji, następnie w 1/8 finału przegrała wyraźnie z późniejszą srebrną medalistką zawodów zawodniczką Ukrainy.

Dzięki temu, że rywalka awansowała do finału to Czyżowicz miała szanse walk repasażowych. I tak najpierw pokonała przeciwniczkę z Kazachstanu by w decydującej o walkach medalowych drugiej rundzie repasaży przegrać ostatecznie po bardzo wyrównanej walce i sporych kontrowersjach z zawodniczką Japonii.

- Ala, mimo braku miejsca na podium po raz kolejny pokazała się z bardzo dobrej strony i potwierdziła przynależność do światowej czołówki, ale o zdobyciu medalu decydują detale i niestety tym razem się jeszcze nie udało, choć za rok przy takich postępach i z takim trenerem powinno być bardzo - nie kryje przedstawiciel Orła Krzysztof Pawlak.

Malicki z kolei walczył w stylu wolnym w kategorii do 74 kg. W pierwszej rundzie miał wolny los, a następnie okazał się lepszy od reprezentanta gospodarzy i awansował do ćwierćfinału. W tej fazie zawodów przegrał niestety z Japończykiem i odpadł z rywalizacji.

- Dla niego start ten był sporą nauką i na pewno będzie procentować w przyszłości, a za rok liczymy na jego medale podczas imprez takiej rangi - zaznacza Pawlak.

Niestety na mistrzostwa nie pojechała lecząca kontuzję faworytka do medalu z Orła - Ewelina Ciunek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska