Niezwykle cenne zwycięstwo siatkarzy z Nysy

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
Atakuje Bartłomiej Podgórski.
Atakuje Bartłomiej Podgórski. Sławomir Jakubowski
Już przed pierwszym gwizdkiem szanse akademików na wygraną w meczu o podwójną stawkę znacznie wzrosły, gdyż rywale stawili się w Nysie w ośmioosobowym składzie. Łatwo jednak nie było.

Protokół

Protokół

AZS PWSZ Nysa - Pronar Parkiet Hajnówka 3:1 (16, -21, 20, 23)
AZS: Górski, Jarząbski, Piekarczyk, Podgórski, Domonik, Szczurowski, Krypel (libero) - Migdalski.
Pronar: Zrajkowski, Staniewski, Poinc, Skup, Żyliński, Wójcik, Saczko (libero) - Ignaciuk.

Po wyrównanym początku pierwszej partii wydawało się, że przedmeczowe prognozy szybko się sprawdzą. Po asach serwisowych Wojciecha Szczurowskiego i Damiana Domonika AZS wygrywał bowiem 13:9, a po skutecznym bloku 17:12. Atak i pojedyncza "czapa" Bartłomieja Podgórskiego dały nysanom prowadzenie 22:15 i zanosiło się na szybki koniec walki.

Tymczasem w drugim secie ambitnie walczący goście poprawili zagrywkę, a miejscowi nie kończyli ataków i przegrywali 3:7. Co prawda Bartłomiej Piekarczyk zmniejszył straty do dwóch punktów (12:14), ale za chwilę jego koledzy popełnili dwa błędy i rywale wygrywali już 19:13. Tych strat podopieczni duetu trenerskiego Dariusz Ratajczak - Andrzej Kaczmarek nie byli w stanie zniwelować. Na szczęście w kolejnej odsłonie znacznie się poprawili. Po ataku Domonika było 4:2, po asie Szczurowskiego 15:11, a po błędzie przyjezdnych 18:13. W końcówce seta Pronar się gubił, a AZS notował asy i pewne ataki.

Decydująca partia rozpoczęła się od trzech skutecznych bloków ekipy z Hajnówki, które dały im prowadzenie 7:3. Od tego momentu gospodarze zaczęli odrabiać straty, a Dawid Migdalski dał im blokiem remis 10:10. Kiedy kolejny punkt serwisem zdobył Szczurowski i było 18:15 wydawało się, że jest po emocjach. Tymczasem goście uszczelnili blok i remisowali 18:18. Piłkę setową mieli po ataku Szczurowskiego, a punkt na wagę trzech punktów "podarowali" nysanom goście, psując atak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska