Niezwykły historyczny kalendarz z Dobrodzienia [zdjęcia]

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
W tym roku świętować będziemy w Dobrodzieniu aż 10 różnych rocznic. Z tej okazji Paweł Mrozek, prezes Międzygminnego Towarzystwa Regionalnego Dobrodzień–Zębowice, wydał niezwykły kalendarz.- Z okazji wielu dobrodzieńskich jubileuszy, przypadających na rok 2014, w każdy ostatni poniedziałek miesiąca o godz. 17.00 organizujemy spotkania tematyczne - mówi Paweł Mrozek, prezes Międzygminnego Towarzystwa Regionalnego Dobrodzień–Zębowice.Tematem pierwszego spotkania była 1030. rocznica pobytu biskupa Wojciecha w Dobrodzieniu.- Wprawdzie nie zachowały się żadne dokumenty pisane z X wieku, lecz wciąż żywa jest tradycja pobytu świętego Wojciecha na ziemi opolskiej, w tym w Dobrodzieniu - mówi Paweł Mrozek. O wizycie św. Wojciecha w  naszym mieście napisał w swojej kronice Józef Lompa. Podał, że czeski święty odwiedził w 984 rok, w drodze na misję do Prus, Opole oraz Dobrodzień. Swoje informacje Józef Lompa oparł na legendzie. Potwierdzone w dokumentach jest za to uzyskanie przez Dobrodzień praw miejskich w 1374 roku. 640 lat temu prawa miejskie, oparte na prawie magdeburskim, ówczesny Dobroden otrzymał z rąk księcia Władysława II Opolczyka. Kościół parafialny istniał tu już od 1311 roku. 10 lat później dobrodzienianie otrzymali specjalne przywileje książęce. 21 sierpnia 1384 roku książę Władysław II nadał miastu dwie wioski Ligoty wraz z wszystkimi polami i lasami. - Mieszkańcy Dobrodzienia zostali zwolnieni z wszystkich innych opłat, danin i robót - dodaje Paweł  Mrozek. - Żyli w skromnym, nie zmąconym przez całe lata dobrobycie.Dobrobyt ten zmąciła dopiero wojna trzydziestoletnia (1618–1648). Dobrodzień został splądrowany i spalony przez obce wojska. - Mimo niespokojnych czasów dobrodzienianie zbudowali 370 lat temu kościół cmentarny pw. Świętego Walentego, w miejscu stojącego tu wcześniej drewnianego kościoła - dodaje Paweł Mrozek. Pierwsze wzmianki o istnieniu „kościółka Walencinka” wraz ze znajdującym się obok szpitalem przytułkowym pochodzą z 1644 roku.W 1846 roku Dobrodzień nawiedziło nieszczęście. Podczas wielkiego pożaru spłonęło niemal całe miasto. Ogień zniszczył doszczętnie 136 domów i 145 zabudowań gospodarczych.- W ciągu 8 lat odbudowano od podstaw, cegła po cegle, ówczesne miasto Guttentag - opowiada  Paweł Mrozek. - Wytyczono większy rynek z szeregiem ulic oraz zmodyfikowano średniowieczny układ urbanistyczny miasta. W tym roku świętujemy nie tylko 160. rocznicę zakończenia odbudowy Dobrodzienia po wielkim pożarze, ale także rocznicę budowy kościoła pw. św. Marii Magdaleny, stojącego na Placu Wolności.Zbudowano go na ruinach kościoła spalonego w czasie wielkiego pożaru. W 1851 roku rozebrano kościelne ruiny  i wmurowano kamień węgielny. Nowy murowany kościół poświęcił 15 listopada 1854 roku proboszcz ks. Heinrich Strauss.130 lat temu Dobrodzień został miastem królewskim. W 1884 roku właścicielem miasta został król Saksonii Albert I Wettin. Bywał w Dobrodzieniu, przyjeżdżał do nas m.in. na polowania. W tym samym 1884 roku  grupa dobrodzienian założyła Freiwillige Feuerwehr Guttentag, czyli Ochotniczą Straż Pożarną w Dobrodzieniu. Świętujemy także podwójną 10. rocznicę: partnerstwa z niemieckim Haan i ukraińskim Czortkowem oraz otwarcia Izby Regionalnej w Dobrodzieniu.- Nasza Izba Regionalna stanowi centrum wiedzy o ziemi dobrodzieńskiej - mówi Paweł Mrozek.
W tym roku świętować będziemy w Dobrodzieniu aż 10 różnych rocznic. Z tej okazji Paweł Mrozek, prezes Międzygminnego Towarzystwa Regionalnego Dobrodzień–Zębowice, wydał niezwykły kalendarz.- Z okazji wielu dobrodzieńskich jubileuszy, przypadających na rok 2014, w każdy ostatni poniedziałek miesiąca o godz. 17.00 organizujemy spotkania tematyczne - mówi Paweł Mrozek, prezes Międzygminnego Towarzystwa Regionalnego Dobrodzień–Zębowice.Tematem pierwszego spotkania była 1030. rocznica pobytu biskupa Wojciecha w Dobrodzieniu.- Wprawdzie nie zachowały się żadne dokumenty pisane z X wieku, lecz wciąż żywa jest tradycja pobytu świętego Wojciecha na ziemi opolskiej, w tym w Dobrodzieniu - mówi Paweł Mrozek. O wizycie św. Wojciecha w naszym mieście napisał w swojej kronice Józef Lompa. Podał, że czeski święty odwiedził w 984 rok, w drodze na misję do Prus, Opole oraz Dobrodzień. Swoje informacje Józef Lompa oparł na legendzie. Potwierdzone w dokumentach jest za to uzyskanie przez Dobrodzień praw miejskich w 1374 roku. 640 lat temu prawa miejskie, oparte na prawie magdeburskim, ówczesny Dobroden otrzymał z rąk księcia Władysława II Opolczyka. Kościół parafialny istniał tu już od 1311 roku. 10 lat później dobrodzienianie otrzymali specjalne przywileje książęce. 21 sierpnia 1384 roku książę Władysław II nadał miastu dwie wioski Ligoty wraz z wszystkimi polami i lasami. - Mieszkańcy Dobrodzienia zostali zwolnieni z wszystkich innych opłat, danin i robót - dodaje Paweł Mrozek. - Żyli w skromnym, nie zmąconym przez całe lata dobrobycie.Dobrobyt ten zmąciła dopiero wojna trzydziestoletnia (1618–1648). Dobrodzień został splądrowany i spalony przez obce wojska. - Mimo niespokojnych czasów dobrodzienianie zbudowali 370 lat temu kościół cmentarny pw. Świętego Walentego, w miejscu stojącego tu wcześniej drewnianego kościoła - dodaje Paweł Mrozek. Pierwsze wzmianki o istnieniu „kościółka Walencinka” wraz ze znajdującym się obok szpitalem przytułkowym pochodzą z 1644 roku.W 1846 roku Dobrodzień nawiedziło nieszczęście. Podczas wielkiego pożaru spłonęło niemal całe miasto. Ogień zniszczył doszczętnie 136 domów i 145 zabudowań gospodarczych.- W ciągu 8 lat odbudowano od podstaw, cegła po cegle, ówczesne miasto Guttentag - opowiada Paweł Mrozek. - Wytyczono większy rynek z szeregiem ulic oraz zmodyfikowano średniowieczny układ urbanistyczny miasta. W tym roku świętujemy nie tylko 160. rocznicę zakończenia odbudowy Dobrodzienia po wielkim pożarze, ale także rocznicę budowy kościoła pw. św. Marii Magdaleny, stojącego na Placu Wolności.Zbudowano go na ruinach kościoła spalonego w czasie wielkiego pożaru. W 1851 roku rozebrano kościelne ruiny i wmurowano kamień węgielny. Nowy murowany kościół poświęcił 15 listopada 1854 roku proboszcz ks. Heinrich Strauss.130 lat temu Dobrodzień został miastem królewskim. W 1884 roku właścicielem miasta został król Saksonii Albert I Wettin. Bywał w Dobrodzieniu, przyjeżdżał do nas m.in. na polowania. W tym samym 1884 roku grupa dobrodzienian założyła Freiwillige Feuerwehr Guttentag, czyli Ochotniczą Straż Pożarną w Dobrodzieniu. Świętujemy także podwójną 10. rocznicę: partnerstwa z niemieckim Haan i ukraińskim Czortkowem oraz otwarcia Izby Regionalnej w Dobrodzieniu.- Nasza Izba Regionalna stanowi centrum wiedzy o ziemi dobrodzieńskiej - mówi Paweł Mrozek. Paweł Mrozek, oprac. Mirosław Dragon
W tym roku świętować będziemy w Dobrodzieniu aż 10 różnych rocznic. Z tej okazji Paweł Mrozek, prezes Międzygminnego Towarzystwa Regionalnego Dobrodzień-Zębowice, wydał niezwykły kalendarz.
od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska