Nowy węzeł na autostradzie A4 nie tak prędko

Artur  Janowski
Artur Janowski
Nowy zjazd mógłby powstać w połowie drogi między węzłami Prądy i Dąbrówka Górna i byłby również połączony z drogą nr 414 od strony Prudnika.
Nowy zjazd mógłby powstać w połowie drogi między węzłami Prądy i Dąbrówka Górna i byłby również połączony z drogą nr 414 od strony Prudnika. Michał Wandrasz / GDDKiA Opole
Budowy nowego węzła autostradowego chce bardzo opolski PiS, ale realnie patrząc, taka inwestycja może być gotowa nawet za kilka lat.

Opolski PiS zapowiedział dziś budowę nowego węzła autostradowego, który pozwoli na skomunikowanie stolicy regionu z autostradą A4.

Nowy zjazd mógłby powstać w połowie drogi między węzłami Prądy i Dąbrówka Górna i byłby również połączony z drogą nr 414 od strony Prudnika.

- Dlatego jego budowa ma także kluczowe znaczenie dla powiatu prudnickiego - przekonuje posłanka Katarzyna Czochara.

Parlamentarzystka przyznała, że powstania węzła można się spodziewać w okresie 4-6 lat, bo tyle wymaga przygotowanie i realizacja inwestycji. Koszt budowy (węzeł plus drogi) szacowany jest na ponad 200 mln zł.

- Inwestycja mogłaby by być realizowana w przyszłości m.in. z kontraktu wojewódzkiego, ale nie kosztem wpisanych tam już obwodnic Niemodlina czy Kędzierzyna - Koźla - podkreśla Czochara.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad już w 2007 roku badała możliwość budowy węzła, a wówczas oszacowała jego koszt na około 280 milionów złotych, ale warto pamiętać że w tej kwocie ujęto także niezbędne drogi dojazdowe.

Do tej pory GDDKiA niechętnie patrzyła na taką inwestycję. W jej ocenie obecna liczba zjazdów z A4 jest wystarczająca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska