Nowy zawód: kompan do butelki

Archiwum
Archiwum
Agencja towarzyska z Dniepropietrowska umieściła w swej ofercie taką właśnie propozycję. Za 150 hrywien, czyli niecałe 60 złotych, można zamówić kogoś, kto podzieli z nami trudy knajpianego wieczoru.

Klienci mają nawet pewien wybór: jedni zamawiają osoby z wyższym wykształceniem, inni wytrawnych opowiadaczy anegdot, a są i tacy, którzy życzą sobie, by ich kompan od kieliszka śpiewał...

Kierownictwo agencji jest zaskoczone niespodziewanym powodzeniem usługi. Co ciekawe - znakomita większość klientów to kobiety. Zamówienia prawie nigdy nie wpływają wcześniej. Najczęściej klientki proszą o realizację usługi natychmiast.

Zamówienie obwarowane jest kilkoma zastrzeżeniami: pijaństwo ani nawiązywanie bardziej poufałych stosunków nie jest przewidziane.

Ukraińscy psycholodzy są zgodni - usługa może niejednemu pomóc w trudnej chwili. Przestrzegają jednak, by nie korzystać z niej zbyt często.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska