Sprawa toczyła się przed sądem od kilku lat, a chodziło o miejscowy plan zagospodarowania, który radni zmienili już po transakcji, obowiając się, że prywatna spółka zechce wybudować w centrum miasta supermarket.
Zobacz: Opole. Urząd marszałkowski musi oddać firmie 3 miliony złotych!
Nowy właściciel stwierdził, że taki manewr obniżył wartość terenu i dlatego sprawę oddał do sądu, który po wieloletnim procesie wydał ostateczny wyrok, od którego nie ma już odwołania. Stąd burmistrz Jolanta Barska na ostatniej sesji rady gminy wnioskowała, by radni zgodzili się na wypłatę dla EDO 2 mln zł odszkodowania.
- Sprawa jest trudna, a wypłacenie z gminnego budżetu takiej sumy to prawdziwy dramat - uważa burmistrz Barska. - Niestety, wyrok objęty jest klauzulą natychmiastowej wykonalności, co oznacza, że jeśli nie zapłacimy, to należność może nam zacząć ściągać komornik.
Zobacz: Państwo ma zapłacić wrocławskiej firmie MCI 29 mln zł odszkodowania
Burmistrz zaproponowała, by w trybie natychmiastowym zwołać nadzwyczajną sesję. Uważa, że trzeba jak najszybciej zapłacić spółce odszkodowanie, ale równocześnie wystąpić o kasację wyroku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?