Nysa. Minister odrolnił działki. Strefa będzie większa

- Teraz trzeba będzie przymierzać się do przekwalifikowania odrolnionych ziem na tereny przemysłowe - dodaje.

Zobacz: Nysa. Firma Alsecco uroczyście otwarła nowy zakład produkcyjny

Nyscy włodarze zadowoleni są tym bardziej, gdyż minister rozwoju wsi i rolnictwa, który opiniował wniosek o odrolnienie stwierdził, iż tereny pomiędzy Goświnowicami a Radzikowicami są bardzo korzystnie położone oraz mają łatwy dostęp do infrastruktury.

Zobacz: Nysa. Co z pracownikami fabryki swarzędzkich mebli, która kończy działalność?

- Nie bez znaczenia jest bliskość drogi krajowej, linii kolejowej, przyszłej obwodnicy Nysy oraz głównej magistrali wodociągowej - wylicza rzecznik prasowy magistratu Artur Pieczarka.

Póki co decyzją ministra odrolnione zostało pierwsze 90 hektarów tych ziem

Burmistrz Barska jednak spodziewa się, że w niedługim czasie podobny los spotka pozostały teren.

- Teraz zastanawiamy się, w jaki sposób zdobyć pieniądze na uzbrojenie działek. Niewykluczone, że będziemy korzystać z pomocy Unii Europejskiej, a wnioski o dotacje chcemy złożyć jeszcze w tym roku - dodaje burmistrz.

Zobacz: Nysa. Tutaj wyrośnie park przemysłowy

W przygotowaniach 200 hektarów pod inwestycje gmina jednak nie będzie odosobniona. Pomoc gwarantuje jej bowiem pięciostronne porozumienie pomiędzy nyską gminą, starostwem powiatowym, urzędem marszałkowskim, Agencją Nieruchomości Rolnych oraz Wałbrzyską Specjalna Strefą Ekonomiczną „Invest Park”.