Nysanie doczekają się drogi do osiedla Rodziewiczówny

Redakcja
W świetle planowanej inwestycji niektórych martwi kwestia górki i bezpieczeństwa zjeżdżających z niej zimą na sankach dzieci. - Z drugiej strony jednak auta i tak tędy jeżdżą - mówią nysanie.
W świetle planowanej inwestycji niektórych martwi kwestia górki i bezpieczeństwa zjeżdżających z niej zimą na sankach dzieci. - Z drugiej strony jednak auta i tak tędy jeżdżą - mówią nysanie. Klaudia Pokładek
Kilka tysięcy nysan, mieszkańców osiedla Rodziewiczówny, doczeka się łącznika pomiędzy ulica Opawską a Stęczyńskiego.

O problemach komunikacyjnych tego osiedla najlepiej wiedzą jego mieszkańcy. To właśnie z myślą o nich chcemy zrobić łącznik, który znacznie skróci czas przejazdu, a przy okazji będzie wygodny i bezpieczny - tłumaczy Marek Rymarz, wiceburmistrz Nysy.

Przedsięwzięcie, chociaż nie było zaplanowane w tegorocznym budżecie, zostało doń wprowadzone dzięki autopoprawkom. Wprawdzie - jak mówi Rymarz - trudno oczekiwać, że droga powstanie jeszcze w tym roku, ale sama dokumentacja projektowa - z całą pewnością.
- Prawda jest taka, że ta inwestycja powinna powstać już dawno. Osiedle ma blisko 25 lat i w pierwotnych założeniach było przedłużenie ulicy Sudeckiej, która przecinałaby również Rodziewiczówny. Dziś jednak takie rozwiązanie jest już niemożliwe, stąd szukamy alternatywnego wyjścia - dodaje wiceburmistrz.

Rymarz podkreśla, że połączenie Opawskiej ze Stęczyńskiego i przedłużenie jej do ogródków działkowych będzie w zasadzie tylko formalne, bo od lat kierowcy i tak przeciskają się tą drogą. Po błocie, kałużach i wertepach. Nysanom pomysł się podoba. Zwłaszcza z uwagi na wspomniane uciążliwości:

- Jasne że można pojechać do domu porządną zwykłą drogą, ale trzeba przy tym zrobić spore kółko. A czasu przecież szkoda - twierdzi Jan, wprawdzie były mieszkaniec osiedla Rodziewiczówny. - Chociaż z drugiej strony, to na tym trakcie trochę żal samochodu...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska