Pierwszoligowy zespół z Nysy w czterech tegorocznych spotkaniach zgromadził 6 pkt i poprawił pozycję w tabeli. Ważne jest to, że podopieczni Janusza Bułkowskiego, walczący o miejsce w czołowej "szóstce" punktowali w pojedynkach z teoretycznie silniejszymi ekipami z Wrocławia, Gorzowa Wlkp. i Świdnika.
Kolejny rywal z górnej półki zawita w Nysie w sobotę (31 stycznia). BBTS Bielsko-Biała przez dłuższy czas był liderem, a aktualnie zajmuje 3. miejsce.
Bielszczanie w ostatnich dniach rozegrali dwa spotkania: w lidze pewnie pokonali SMS Spała, a w środę(28 stycznia) przegrali w Pucharze Polski z Jastrzębskim Węglem.
- Rywal jest solidny i aby myśleć o powiększeniu dorobku punktowego musimy zagrać konsekwentnie zagrywką i dobrze w ataku - mówi Janusz Bułkowski. - Z tym mamy trochę problemów i dlatego nasza gra jest w kratkę. To także efekt dekoncentracji, która wkrada się w nasze poczynania.
AZS PWSZ Nysa - BBTS Bielsko-Biała, hala ul. Głuchołaska, sobota (31 stycznia), godz. 18.00. Bilety 10 i 7 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?