Oprócz profesjonalnych pomieszczeń do ćwiczeń dla uzdolnionej młodzieży, jest bowiem również kawiarenka dla artystów, empik oraz sala koncertowa, z możliwością nagrywania koncertów "live" i organizowania jam session.
Władze Państwowej Wyższej szkoły Zawodowej w Nysie wysłały już projekt do Regionalnego Programu Operacyjnego, mają również komplet dokumentów. Czekają tylko na rozstrzygnięcie.
- Dzięki Centrum Nysa mogłaby stać się prawdziwym zagłębiem jazzowym. A tym samym wypełnić lukę na rynku. Wszak na Opolszczyźnie, a nawet wszędzie w pobliżu nie ma takiego ośrodka - planuje kanclerz PWSZ, Zbigniew Szlempo.
Nyska PWSZ jako jedna z dwóch uczelni oferuje uzdolnionej młodzieży naukę jazzu, jako kierunku. Zajęcia ze studentami prowadzą największe polskie sławy jazzowe, którym pomysł otwarcia Centrum przypadł do gustu:
- To szansa dla Nysy, by mogła wyjść poza ramy prowincjonalnych miast i przyciągnąć do siebie całe rzesze artystów i miłośników jazzu - mówi Grzegorz Nagórski, puzonista jazzowy, nominowany w trzech kategoriach do tegorocznych Fryderyków. - Więc chyba warto spróbować!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?