O krok od tragedii. Matka chciała utopić trójkę dzieci

Marlena Polok-Kin, Patryk Drabek (AIP)
Poszukiwania zdesperowanej matki, która chciała utopić swoje dzieci zakończyły się sukcesem.
Poszukiwania zdesperowanej matki, która chciała utopić swoje dzieci zakończyły się sukcesem. AIP
25-letnia mieszkanka Mysłowic zagroziła rodzinie, że utopi w rzece trójkę swoich dzieci w wieku 2, 3 i 6 lat. Wyszła z nimi z domu i przestała odbierać telefon. Policjantom udało się zapobiec tragedii.

Do zdarzenia doszło w środę około godziny 20. To właśnie wtedy dyżurny mysłowickiej komendy otrzymał informacje o tym, że kobieta zamierza zabić swoje dzieci i popełnić samobójstwo. Policjantów poinformowała zaniepokojona rodzina 25-latki.

- Ze zgłoszenia wynikało, że kobieta jest pod wpływem alkoholu i grozi, że utopi trójkę swoich dzieci w wieku 2, 3 i 6 lat oraz zrobi krzywdę także sobie. Dyżurny niezwłocznie skierował do poszukiwań kilkudziesięciu policjantów z Mysłowic oraz z katowickiego oddziału prewencji. Należało działać szybko, ponieważ z relacji rodziny wynikało, że kobieta jest już poza domem - podkreśla st. sierż. Magdalena Wiśniewska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

Policjanci przeszukiwali okolicę, a w tym czasie oficer dyżurny zadzwonił do 25-latki. Kontakt był jednak utrudniony. Kobieta nie potrafiła określić w którym miejscu przebywa. Doświadczony policjant tak jednak poprowadził rozmowę, że kobieta w końcu przyznała, gdzie jest.

- Stróże prawa znaleźli ją w ciemnej części parku od strony rzeki Przemszy. Szła z wózkiem i dziećmi w kierunku rzeki. Gdyby nie szybkie działanie mundurowych i prawidłowa reakcja członków rodziny, mogłoby dojść do tragedii – zaznacza Magdalena Wiśniewska.

Kobieta trafiła pod opiekę lekarza, a dzieci do pogotowia opiekuńczego. Policjanci wyjaśniają teraz szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.

Za narażenie dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia może grozić kara do 5 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska