Filmowe partnerki obu bohaterów są odbiciem charakterystycznych dla swej epoki i kraju zachowań buntującej się, lewicującej młodzieży. Podczas gdy Jenny (wybranka Gumpa) to typowa przedstawicielka pokolenia dzieci-kwiatów, bunt Renaty (żony Piszczyka) miał charakter rewizjonistyczny. Według tego podejścia system komunistyczny lat powojennych był zły bo odszedł od ideałów Marksa i Lenina; nie tylko nie spowodował upadku tradycyjnych, konserwatywnych zachowań społecznych, ale w pewnych sytuacjach nawet je utrwalał. Do tego, co ważne, Renata jest córką prominentnego działacza partyjnego - buntuje się wobec niego, ale korzysta z nazwiska, pozycji i układów.
Filmowy archetyp Renaty nie jest zbyt popularny w polskim kinie, a szkoda bo ma bardzo wiele odpowiedników w rzeczywistości i mógłby wiele zjawisk tłumaczyć. Dzieci polskich komunistów, dobrze wykształcone, wychowane w specyficznym, bogatym środowisku nowej marksistowskiej arystokracji, stały często w pierwszym szeregu różnych lewicowo-liberalnych przedsięwzięć:. Czy kierowało tym poczucie wyższości, krzywdy, a może misji dziejowej lub wyjątkowej pozycji społecznej - to już pytanie do socjologów.
Wracając na kinowe podwórko. W najbliższym czasie na ekrany kin światowych, a później polskich wejdzie najnowszy film Agnieszki Holland „Zielona granica”. Znając zapowiedzi, fragmenty, a także mocne polityczne zaangażowanie reżyserki możemy spodziewać się raczej antypolskiego paszkwilu niż obiektywnego obrazu. Tym bardziej że, przynajmniej w moim subiektywnym odczuciu, nikt tak bardzo nie kojarzy się z filmową Renatą jak właśnie pani Holland. Może więc dla zrozumienia otaczającego nas świata lepiej po raz kolejny zobaczyć perypetie postaci granej przez Jerzego Stuhra niż przez jego syna.
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?