Odblaski mogą uratować życie

fot. Sławomir Mielnik
Bez odblasków ubrany na czarno pieszy jest prawie niewidoczny.
Bez odblasków ubrany na czarno pieszy jest prawie niewidoczny. fot. Sławomir Mielnik
- Odblaski w nocy powinien nosić każdy: dziecko i dorosły - uważa podkomisarz Marek Florianowicz z opolskiej drogówki. - One mogą uratować życie.

Policjanci nie mają wątpliwości: im więcej odblasków ma na sobie nasze dziecko, tym bardziej będzie widoczne na drodze, a co za tym idzie - będzie bezpieczniejsze.

- Kupując ubrania i tornistry naszym pociechom, powinniśmy wybierać takie, które mają już wszyte odblaskowe elementy - mówi podkomisarz Marek Florianowicz z wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Jeśli nie ma takiej możliwości, powinniśmy zaopatrzyć je w opaski odblaskowe, na przykład takie, które rozdawać będzie nto. Zresztą takie opaski powinni też nosić dorośli. Dla własnego bezpieczeństwa.

Odblaski swoje zadanie spełniają zwłaszcza na wiejskich drogach, gdzie nie ma chodników, i poza obszarem zabudowanym, nie oświetlonym ulicznymi latarniami.

- Dzieci chodzą poboczami, bardzo często ubrane w ciemne stroje i kierowcy mogą zauważyć je dopiero w ostatniej chwili, a w takiej sytuacji to już tylko krok do tragedii - przestrzega Florianowicz. - Natomiast z odblaskową opaską pieszego można zobaczyć już z odległości kilkuset metrów. Apeluję więc do rodziców, by wyposażali swoje dzieci we wszystko, co się świeci. Tak jest bezpieczniej.

Zgodnie z przepisami dziecko w wieku do lat 15 poruszające się po drodze po zmierzchu poza obszarem zabudowanym jest obowiązane używać elementów odblaskowych w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu. Tak brzmi art. 43 ust. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym.

Jednak odblaski to nie wszystko. Jak dodają policjanci, rodzice już od najmłodszych lat powinni też wpajać swoim pociechom, że jeśli na drodze nie ma chodnika, należy chodzić lewą stroną jezdni. Dlaczego?
- Bo wówczas widzimy nadjeżdżające z naprzeciwka samochody - tłumaczy Marek Florianowicz.

Bez odblasków ubrany na czarno pieszy jest prawie niewidoczny.
(fot. fot. Sławomir Mielnik)

Jeśli jesteśmy zwróceni plecami do nadjeżdżających aut, idąc dłuższy czas poboczem przyzwyczajamy się do odgłosów wydawanych przez przejeżdżające pojazdy i zwracamy na nie mniejszą uwagę. Wystarczy więc niewielkie wychylenie się pieszego w stronę jezdni, spowodowane np. omijaniem kałuży na poboczu, by doszło do potrącenia.

Przed wypuszczeniem z domu dziecka warto też mu zrobić krótki wykład o zasadach ruchu drogowego.

- Najważniejsze: przechodzimy na pasach (jeśli oczywiście są), a przed wejściem na jezdnię patrzymy najpierw w lewo, potem w prawo, a na końcu jeszcze raz w lewo - poucza Marek Florianowicz.

Akcja nto - bezpieczne drogi

Nowa Trybuna Opolska rozpoczyna akcję promowania bezpieczeństwa na drogach.

W czwartek (4 września) do gazety dołączymy specjalną opaskę odblaskową, którą Wasze dzieci powinny nosić na rękach. Dzięki temu będą po zmroku widoczne.

To bardzo ważne! Gdy kierowca patrzy na drogę oświetloną wyłącznie reflektorami swojego auta, pieszego idącego poboczem widzi dopiero z odległości ok. 30 metrów. Kiedy jezdnia jest mokra, a z przeciwka nadjeżdża inny samochód i oślepia kierowcę, odległość ta zmniejsza się do ok. 10-15 metrów. Od momentu, gdy kierujący autem zobaczy pieszego, do chwili, kiedy rozpoczyna hamowanie, mija sekunda. Przy prędkości 50 km/h samochód w ciągu sekundy pokona ok. 15 metrów. W czasie deszczu nie ma szans, by kierowcy udało się uniknąć uderzenie w pieszego.

Gdy Wasze dzieci idące poboczem będą miały na sobie odblaskową opaskę, kierowca zobaczy je kilkaset metrów wcześniej ("odblaski" są widoczne z odległości od 150 m do 1 km) i zdąży wyhamować.

Dlatego pamiętajcie o czwartkowej nto i dołączonej do niej odblaskowej opasce. Warto ją mieć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska