Odra Opole pokonała Ruch Zdzieszowice 1-0

Protokół

Protokół

Ruch Zdzieszowice - Odra Opole 0-1 (0-0)
0-1 Uchenna - 76. (karny)

Ruch: Feć (80. Firański) - Polak (46. Starowicz), Zmuda (46. Sobota), R. Jakubczak, Drąg (72. Malinowski) - Nowak (80. J. Kapłon), M. Kapłon, Ł. Damrat (46. Juszczak), Bella - Wolański, Ścisło.

Odra: Sławik - Orłowicz, Król, Kiciński, Kalinowski - Rogowski (80. Syldorf), Deja (46. Jaskólski), Monasterski (80. Steczek), Cieluch (60. Szymczyszyn) - Kobierecki (46. Adamczyk), Płaza (12. Uchenna).

To było szybkie i dobre spotkanie, a obie drużyny stworzyły kilka sytuacji bramkowych. Przeważali opolanie, a sam Uchenna mógł trzy razy wpisać się na listę strzelców. Poza tym w dogodnych okazjach zimnej krwi zabrakło Mateuszowi Cieluchowi oraz Tomaszowi Szymczyszynowi. Ruch najlepsze okazje miał po akcjach Jarosława Wolańskiego i Radosława Belli. Jedyny gol padł po rzucie karnym podyktowanym za faul Rafała Jakubczaka na Marcinie Rogowskim.

- To był zdecydowanie nasz najlepszy mecz jeżeli patrzyć na realizowanie taktyki, konstruowanie akcji i przede wszystkim myślenie na boisku - ocenił Piotr Rzepka, trener Odry. - Jestem bardzo zadowolony, ale wciąż jest niepewność. Jeżeli uda się potwierdzić wszystkich piłkarzy, to będziemy walczyć.

- Odra była zespołem lepszym, miała więcej okazji, ale my po piątkowym sparingu nie mieliśmy prawa zagrać na najwyższych obrotach - dodał Ryszard Okaj, trener Ruchu. - Jednak jestem zadowolony z postawy zespołu.

Po sparingu trener Odry podziękował Piotrowi Kobiereckiemu i Dominikowi Płazie (Miedź Legnica). Obaj nabawili się urazów i nie będą brani pod uwagę przy kompletowaniu kadry.