Mączka mięsno-kostna produkowana jest w zakładach utylizacyjnych podczas procesu spalania padłych zwierząt. Jest sprzedawana legalnie, ponieważ służy jako polepszacz gleby.
- Mamy pełny nadzór nad używaniem mączki do nawożenia pól, tyle że oficjalna sprzedaż mączki jest znikoma - dodaje Bogusław Krasowski, opolski wojewódzki lekarz weterynarii.
Takiej mączki zwierzę nie zje, ponieważ dodawane są do niej środki chemiczne.
Inspektorzy weterynaryjni kontrolują rocznie w województwie 375 gospodarstw, sprawdzając, czy pasze dla zwierząt nie zawierają niedozwolonych białek.
W 2012 roku wykryto dwa przypadki (pod Rudnikami i pod Kluczborkiem). W ubiegłym roku nie było żadnego przypadku. Teraz po zgłoszeniu policji odkryto mączkę pod Olesnem.
Czytaj**Mączka kostna w hodowli trzody. Zabito ponad 300 świń**
- Mam mieszane uczucia w sprawie zakazu stosowania mączki w paszach dla świń, przecież były one bardzo długo podstawą żywienia trzody i drobiu - mówi Herbert Czaja, prezes Izby Rolniczej w Opolu. - Co innego krowy, które chorują na chorobę BSE. Natomiast świnia jest kanibalem, a dzik jest padlinożercą, a zachwalamy przecież dziczyznę.
Czy mięso ze świń karmionych mączką może być groźne dla zdrowia tak samo jak wołowina?
Czytaj w środę (15 stycznia) w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej" lub kup e-wydanie NTO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?