Grodkowianie przegrali w maju baraże z I-ligową wówczas ASPR Zawadzkie, jednak ostatecznie zajęli jej miejsce, a przed sezonem sporo było niewiadomych. Zespół wzmocniono, a jedynym celem było utrzymanie. Po 10. kolejkach, w których beniaminek wywalczył dziesięć punktów, apetyty są znacznie większe.
Olimp spisuje się bardzo dobrze, wygrywa mecz, które musi, aby zostać w lidze, a bonusy “łapie" w spotkaniach z solidnymi I-ligowcami, jak Ostrovia Ostrów Wlkp i ŚKPRŚwidnica. Te dwa spotkania pokazały, że nasz zespół stać na miejsce w czołówce.
- Zanotowaliśmy słaby mecz ze Śląskiem Wrocław, zabrakło czegoś w Tarnowie, a tak można być tylko zadowolonym - analizuje trener Zdzisław Zielonka. - Chłopcy solidnie trenują, jest wielkie zaangażowanie, a na parkiecie zostawiają całe zdrowie. Stąd wyniki w lidze i awans do najlepszej szesnastki w Pucharze Polski.
Dobrą dyspozycję zawodnicy Olimpu chcą potwierdzić na “gorącym" terenie w Piekarach Śląskich, gdzie zagrają dziś (sobota). Olimpia dobrze zaczęła sezon, gdyż wygrała cztery mecz i tylko bramką uległa faworyzowanemu Viretowi Zawiercie. Potem był znacznie gorzej, a ostatnio - tak jak wcześniej nasi szczypiorniści - nie nawiązała walki w Kaliszu. W dorobku ma jednak dwa punkty więcej i zajmuje szóste miejsce (ósma jest ekipa z Grodkowa). Wygrana dać może Olimpowi awans na 5. pozycję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
