Opolanie maja problem z wymianą książeczki RUM-owskiej

- W kolejce spędziłam godzinę. To już moje trzecie podejście. Byłam kilka dni wcześniej wymienić książeczkę RUM-owską, ale ludzie stali prawie przy drzwiach - mówi Janina Biegalska. - Dobrze, że nie choruję za często i tylko raz do roku muszę tu przychodzić.

W Opolu książeczki RUM można wymienić tylko w Terenowym Rejestrze Usług Medycznych przy ul. Szarych Szeregów. - Czasami zdarzają się kolejki - przyznaje Jarosław Bochyński, dyrektor Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej ZWM-Malinka, któremu podległy jest Terenowy Rejestr Usług Medycznych. - Są one spowodowane przyjściem o tej samej porze większej liczby osób. Samo wyrobienie trwa kilka minut. Drukarki chodzą non stop. Kolejka może się pojawić również wtedy jeżeli któraś z osób nie ma dokumentu potwierdzającego, że jest ubezpieczona i żąda jego wydania. Aby jej uniknąć wydłużyliśmy z własnej inicjatywy do 18 godziny pracy.
Terenowy Rejestr Usług Medycznych przy ul. Szarych Szeregów jest jedynym miejscem w Opolu gdzie można wymienić książeczkę RUM.

- Mieszkam na Zaodrzu, jestem starszą osobą i ciężko mi dostać się na ZWM. To dla mnie wyprawa na cały dzień - mówi pani Henryka. - Jakby przynajmniej można ją było wymienić w Ratuszu.

Narodowy Fundusz Zdrowia nie planuje otworzenia kolejnego miejsca gdzie będzie można wymienić książeczkę RUM. - Wiąże się to nie tylko z ogłoszeniem konkursu, ale również z rozdzielenie bazy, w której obecnie znajdują się świadczeniobiorcy - mówi Kazimierz Łukawiecki, dyrektor opolskiego oddziału NFZ. - Wyrobienie książeczki trwa kilka minut, jednak jeżeli przyjdzie więcej osób może pojawić się kolejka. Dlatego chcemy uruchomić większą liczbę stanowisk, w których będzie można je odbierać.