Opolanie po raz pierwszy po remoncie zajrzeli do hali Okrąglak

Anna Grudzka
Anna Grudzka
Opolanie oglądali w środę halę Okrąglak po remoncie.
Opolanie oglądali w środę halę Okrąglak po remoncie. Slawomir Mielnik
Nikt nie narzekał, ludzie cieszyli się, że udało się zachować jego oryginalny kształt i apelowali, by hala była dostępna na co dzień.

Na prezentację możliwości akustycznych i świetlnych oraz samego obiektu do Okrąglaka przyszły tłumy mieszkańców. Byli opolanie w każdym wieku. Połączyła ich ciekawość.

- Wszystko wygląda bardzo świeżo i nowocześnie. Naprawdę robi wrażenie - mówiła Irena Pańka, która na prezentację przyszła z wnuczką Hanią i mężem. - Podoba mi się, ale dopiero po pierwszym meczu, który tu obejrzę, będę mógł powiedzieć czy hala zdaje egzamin - dodał Marek Pańka.

Wielu opolan cieszyło się, że obiekt zachował swój oryginalny kształt.

- Dobrze, że go nie zburzono, tak jak kina Kraków. Do tej pory nie mogę tego przeboleć. Liczę, że nasz Okrąglak pokażą telewizje - mówił Romuald Biesiada.

Henryk Hołodnik stwierdził z kolei, że hala jest o nowocześniejsza niż ta w Kędzierzynie-Koźlu, ale za mała. - Dlatego na organizację wielkich międzynarodowych imprez nie mamy szans - mówił.

Ludzie chwalili też akustykę i apelowali, żeby obiekt był na co dzień dostępny dla mieszkańców. - Marzą mi się zajęcia badmintona. Tu są idealne warunki - mówiła pani Monika.

Opole: hala Okrąglak po remoncie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska