Opolanin Adam Czapski w "Hell`s Kitchen". Oglądajcie już jutro!

Magdalena Żołądź
Magdalena Żołądź
Wideo
od 16 lat
Brał udział w programach kulinarnych "Gotuj wszystko", "Master Chef", "Ugotowani". Teraz weźmie udział w pierwszej edycji najsłynniejszego kuchennego reality show na świecie.

Adama Czapskiego znają niemal wszyscy Opolanie. 35-letni fryzjer, opolski bloger kulinarny, autor bloga "Łyżka, widelec, nożyczki", powalczy o zwycięstwo w pierwszej polskiej edycji programu "Hell`s Kitchen". Pierwszy jego odcinek będzie można obejrzeć we wtorek o godz. 20.00 w telewizji Polsat.

"Hell's Kitchen" osiągnął międzynarodowy sukces. Do dziś format zrealizowano w 15 krajach na całym świecie, m.in. w Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych, Niemczech, Francji, Hiszpanii, Finlandii, Danii, Belgii, Rumunii, Rosji, Litwie, Ukrainie. Najsłynniejszą jego wersją jest amerykańska, którą firmował znany i kontrowersyjny Gordon Ramsay.

Polskim Ramsayem będzie sam Wojciech Modest Amaro, niekwestionowany autorytet na polskim rynku kulinarnym i najbardziej uznany polski kucharz na świecie. Jako jedyny w Polsce zdobył dla swojej restauracji "Atelier Amaro" prestiżową gwiazdkę Michelin.

- Człowiek równie niesamowity jak dania, które serwuje - opowiada Adam Czapski. - Możliwość pracy z nim, spotkania w programie, to niesamowity zaszczyt. Jest bardzo charyzmatyczny, uduchowiony. Na pytania, skąd czerpie inspiracje kreując przepisy, mówi, że od Boga.

Potrafi być również niezwykle ostry i nie przebierać w słowach. Bo taki ma być właśnie szef Piekielnej Kuchni, który brutalnie i niezbyt grzecznie postawi do pionu każdego z uczestników show. Czasem pochwali, ale gdy trzeba, zmiesza z błotem.

Najlepsi kucharze, zarówno amatorzy jak i zawodowcy, pod okiem Amaro będą mieli okazję zawalczyć o nagrodę główną - 100 tysięcy złotych i pracę w jego restauracji.

Najpierw jednak w piekielnej kuchni będą musieli wykazać się niezwykłą wytrzymałością psychiczną, by sprostać wymaganiom perfekcyjnego i wymagającego szefa oraz umieć znieść falę miażdżącej krytyki.

14 osób podzielonych na dwie drużyny - żeńską i męską - przez osiem tygodni będzie mieszkać ze sobą pod jednym dachem całkowicie odcięci od świata. Kamery i mikroporty będą towarzyszyć im cały czas. To taki kulinarny Big Brother będący jednocześnie najdroższą produkcją telewizyjną na świecie.

- Nie wiemy, czy jest dzień, czy noc, ani nawet która jest godzina - opowiada Adam. - To rodzi frustracje i konflikty. Z kolei chęć wygranej podsycanej nieustanną rywalizacją jest powodem do nieczystych gierek i niewybrednych, a nawet wulgarnych epitetów. Wszystko, byle tylko unieszkodliwić rywala... Dlatego to program dla ludzi o mocnych nerwach - podkreśla opolski bloger i zapowiada: "Hell`s Kitchen" ujawni o nas wszystko.

Uczestnicy prowadzą restaurację, do której przychodzą goście. W każdym odcinku są liderzy, którzy mają sprawić, by to właśnie ich grupa wygrała. W każdym odcinku trzeba będzie się też z kimś pożegnać. W codziennych zmaganiach mentorem 14 kucharzy wybranych z ponad tysiąca chętnych będzie Kurt Scheller, znany szef kuchni i krytyk kulinarny.

Jak Adam sobie poradzi w programie? Czy wytrzyma presję? Czekające go wyzwanie jest tym trudniejsze, że Wojciech Modest Amaro podkreśla na każdym kroku, iż nie znosi blogerów kulinarnych...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska