Opolanka się zmienia: Powrót lata

fot. Sławomir Mielnik
Grażyna Kowolik tuż po metamorfozie.
Grażyna Kowolik tuż po metamorfozie. fot. Sławomir Mielnik
Grażyna Kowolik ze Zdzieszowic poświęciła się wychowaniu: 3-letniej Oli i 11-miesięcznych bliźniaków: Pawła i Tomka.
Pani Grażyna tuż przez zabiegami stylistów.
Pani Grażyna tuż przez zabiegami stylistów. fot. Sławomir Mielnik

Pani Grażyna tuż przez zabiegami stylistów.
(fot. fot. Sławomir Mielnik)

Gdy się ma trójkę takich osesków, trudno znaleźć czas na wypad do salonu fryzjerskiego czy kosmetycznego i poddawanie się tam parogodzinnym zabiegom upiększającym.

- Mam czas tylko na regulację brwi - mówi pani Grażyna. Jej udział w wielogodzinnych Metamorfozach stał się możliwy, tylko dzięki wsparciu męża. To on też namówił ją do udziału w naszej zabawie.

- Od wczesnych godzin porannych do późnych godzin wieczornych Grażyna krząta się po domu i zabiega o ład w naszym gniazdku, podczas gdy ja pracuję. Uznałem, że udział w Metamorfozach byłby dla niej doskonałą możliwością oderwania się od tej krzątaniny. Obiecałem, że przez cały potrzebny czas będę zajmował się dziećmi - mówi Piotr Kowolik. Pomogli też dziadkowie. Podczas gdy Opolanka była poddawana przemianie w salonie fryzjerskim, jej córka przebywała z dziadkami, a synowie byli wraz z ojcem na długim spacerze po Opolu.

Pani Grażyna ma włosy o naturalnym kolorze popielatego blondu, zawsze je jednak rozjaśniała. - Boję się przyciemnienia włosów - mówi.

- Trochę szkoda, bo ten kolor włosów pasuje do typu urody pani Grażyny: lata - stwierdziła makijażystka Małgorzata Kuska, która prowadzi salon Laurent w Opolu. Dała też Opolance szereg rad: - Polecam w stroju kolory w odcieniu chłodnym, przydymionym. Jeśli więc róże - to bardzo jasne, jakby za mgłą. Podobnie z błękitami. Także zieleń powinna wyglądać jakby spalona słońcem. Sprawdzą się też wszelkie lniane odmiany bieli i ecru.

Do makijażu dobiorę chłodne odcienie naturalnego fluidu i różowo-brązowe cienie. Aby optycznie powiększyć oko radzę rzęsy przy górnej powiece malować czarnym tuszem a przy dolnej - brązowym - podpowiada makijażystka.

Największym zaskoczeniem dla pani Grażyny był jednak nowy kolor włosów. Ponieważ jest osobą zabieganą i nie ma czasu na częste farbowanie odrostów, fryzjerka salonu zdecydowała o powrocie do naturalnego ciemnego i - wydawałoby się - nielubianego koloru włosów Opolanki, ożywionego wąskimi jasnymi pasemkami. Nowe cięcie optycznie wyszczupliło twarz Opolanki. Pani Grażyna nie kryła zaskoczenia: - Nie chciałam przyciemniać włosów a teraz widzę jak mocno się pomyliłam.

Po niemal trzech godzinach zabiegów Opolanka - zupełnie odmieniona - wyszła z salonu. Czekali na nią mocno stęsknieni mąż i synkowie. Chłopcy - przez parę sekund ze zdumieniem patrzyli na "nową" mamę, a potem rzucili się w jej ramiona.

Pan Piotr również zaniemówił a następnie ściskając żonę oświadczył: - Cudownie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska