Kędzierzyńsko-Kozielski Obszar Funkcjonalny nie jest co prawdą aglomeracją w pełnym tego słowa znaczeniu, ale ma spełniać jej rolę. Czyli pomagać w prowadzeniu wspólnych inwestycji, organizacji transportu publicznego i budowy infrastruktury komunalnej (np. kanalizacji). Oprócz Kędzierzyna-Koźla, należą do niego Bierawa, Cisek, Pawłowiczki, Polska Cerekiew, Reńska Wieś, Ujazd i Leśnica.
Teraz do KKOF chcą dołączyć kolejne samorządy: powiat strzelecki, Jemielnica i Zawadzkie. Ale zanim dojdzie do poszerzenia "Obszaru", zostanie przeprowadzona ekspertyza, która da odpowiedź, czy taki sojusz będzie dla wszystkich opłacalny. Chodzi bowiem o to, aby nie przyjmować wszystkich "jak leci", bo wtedy tworzenie aglomeracji straci swój sens.
- Unia Europejska w nadchodzącej perspektywie finansowej (czyli na lata 2014-2020 - red.) będzie się skupiała na wspieraniu wspólnych inicjatyw, także międzygminnych. W związku z tym warto tworzyć takie obszary - mówił kilka tygodni temu podczas wizyty w Kędzierzynie-Koźlu Tomasz Jędrzejczak, wiceminister PSL z Kancelarii Premiera, odpowiedzialny m.in. za pieniądze unijne.
Zrzeszone w "Obszarze" gminy już na starcie pozyskały 2 mln zł od rządu. Będą one wydane na przygotowywanie wniosków o unijne fundusze. W przyszłości "Obszar" ma konkurować z aglomeracją opolską.
To kolejna inicjatywa Kędzierzyna-Koźla. To właśnie ta gmina zorganizowała gospodarkę śmieciową dla 14 sąsiednich samorządów.Miasto jest też liderem projektu wspólnego kupowania energii elektrycznej.
- W minionym roku w takich zakupach wzięły udział 23 samorządy, a teraz już 26 - podkreśla Jarosław Jurkowski, rzecznik kozielskiego magistratu. Gminy zaoszczędziły na tym łącznie 16 mln zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
