Brudna woda z kranów mieszkań przy ulicy Ozimskiej leci już od pięciu tygodni. Opolanie boją się nie tylko używać jej do prania, ale także do picia.
- Żeby zrobić herbatę kupuję sobie mineralną w butelce - mówi mieszaniec.
- Nie pamiętam kiedy się normalnie wykopałam czy wzięłam prysznic - skarży się pani Regina. - Rozumiem awarie, ale żeby przerwa w dostawie czystej wody trwała tak długo. To skandal.
Podobnych skarg na ulicy można usłyszeć wiele. O wyjaśnienie sprawy poprosiliśmy Henryka Kubicę, dyrektora technicznego przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Opolu.
- Niestety na razie nic nie mogę na to poradzić. Jesteśmy w trakcie modernizacji sieci wodociągowej w śródmieściu, poza tym uruchamiamy nową magistralę południową - mówi Henryk Kubica. - Nową kanalizację trzeba wielokrotnie przepłukać. Mieszkańcy ul. Ozimskiej mają to nieszczęście, że ich sieć łączy się z tymi wszystkimi, które obecnie remontujemy.
Czysta woda popłynie z kranów na Ozimskiej na początku sierpnia. Niestety podobne problemy zaczną się wtedy na Zaodrzu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?