Opole > Brudna woda przy ulicy Ozimskiej

Anna Grudzka
Anna Grudzka
- Woda w kranie przypomina pomyje. Lepiej nie ryzykować prania jasnych rzeczy - mówi Maria Wińska mieszkanka Ozimskiej.

Brudna woda z kranów mieszkań przy ulicy Ozimskiej leci już od pięciu tygodni. Opolanie boją się nie tylko używać jej do prania, ale także do picia.
- Żeby zrobić herbatę kupuję sobie mineralną w butelce - mówi mieszaniec.

- Nie pamiętam kiedy się normalnie wykopałam czy wzięłam prysznic - skarży się pani Regina. - Rozumiem awarie, ale żeby przerwa w dostawie czystej wody trwała tak długo. To skandal.

Podobnych skarg na ulicy można usłyszeć wiele. O wyjaśnienie sprawy poprosiliśmy Henryka Kubicę, dyrektora technicznego przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Opolu.
- Niestety na razie nic nie mogę na to poradzić. Jesteśmy w trakcie modernizacji sieci wodociągowej w śródmieściu, poza tym uruchamiamy nową magistralę południową - mówi Henryk Kubica. - Nową kanalizację trzeba wielokrotnie przepłukać. Mieszkańcy ul. Ozimskiej mają to nieszczęście, że ich sieć łączy się z tymi wszystkimi, które obecnie remontujemy.

Czysta woda popłynie z kranów na Ozimskiej na początku sierpnia. Niestety podobne problemy zaczną się wtedy na Zaodrzu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska