Inwestycja niedawno ruszyła, a niektórzy opolanie wzięli ją nawet za początek budowy obwodnicy południowej, która kiedyś być może w tym rejonie miasta powstanie.
- To nie jest żadna obwodnica, ale droga dojazdowa do wysypiska - podkreśla Andrzej Czajkowski, prezes Zakładu Komunalnego.
Droga ma odciążyć ulicę Podmiejską. Na nową trasę - łączącą wysypisko z ulicą ks. Popiełuszki - od wielu lat czekają tamtejsi mieszkańcy. Teraz muszą znosić nie tylko odór śmieci, ale także dziesiątki ciężarówek jeżdżących ze śmieciami tuż pod oknami ich domów.
Dlatego Zakład Komunalny już dawno obiecał budowę specjalnej drogi, którą ciężarówki jeździłyby na wysypisko. Inwestycja była też kartą przetargową w negocjacjach z mieszkańcami, którzy musieli wyrazić zgodę na duże inwestycje na terenie wysypiska. ZK był pod ścianą i drogę musiał zbudować.
- Trasa powinna być gotowa do końca roku - zapowiada Andrzej Czajkowski. - To nie będzie jednak droga dla pieszych, bo chodnika ani oświetlenia tam nie planowaliśmy. Asfaltowa droga o długości ponad 560 ma służyć głównie samochodom.
Firma wykonująca drogę - wartą 866 tysięcy złotych - twierdzi, że są szanse na zakończenie inwestycji już w listopadzie.
Przypomnijmy jednak, że budowa była oprotestowywana przez jednego z właścicieli gruntów. Sprawa nie jest jeszcze zakończona i niewykluczone, że spór o wycenę gruntu zabranego pod drogę rozstrzygnie dopiero sąd.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?