Opole stało się właścicielem potężnego terenu w Karczowie z początkiem roku, gdy doszło do powiększenia miasta kosztem gminy Dąbrowa.
Blisko 109 hektarów znajduje się w granicach Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, ale na razie do tych terenów nie da się dojechać.
Wprawdzie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zbudowała na ”grzybku” we Wrzoskach duże rondo, ale wciąż brakuje drogi do terenów inwestycyjnych.
- Chcemy to zmienić, dlatego w czwartek zaproponujemy radnym przeznaczanie 100 tysięcy złotych na wykonanie projektu drogi dojazdowej, jeśli wszystko pójdzie dobrze, to pod koniec tego roku lub na początku przyszłego będzie można rozpocząć jej budowę - mówi Maciej Wujec, zastępca prezydenta ds. inwestycji.
Na tym nie koniec, bo już wcześniej w budżecie miasta znalazły się pieniądze na wykonanie projektu sieci energetycznej, która połączy teren we Karczowie z nowoczesnym Głównym Punktem Zasilania (GPZ), który kilka lat temu powstał w Bierkowicach.
- Wprawdzie na tym terenie jest już dostęp do energii elektrycznej, ale chcemy, aby docelowo w strefie była dostępna moc na poziomie nawet 40 megawatów - tłumaczy Wujec.
Ratusz nie ukrywa, że to element planu, który ma spowodować, aby w Karczowie pojawiła się duża firma. Ma być nie tylko kluczowa dla rozwoju miasta, ale też regionu.
- W takiego inwestora celujemy, bo teren, jaki znalazł się w granicach miasta, jest unikatowy nawet w skali kraju - podkreśla Wujec. - Po pierwsze, tak duży obszar ma jednego właściciela (Agencja Nieruchomości Rolnych), po drugie - jest położony blisko ważnych dróg, w tym autostrady, wreszcie po trzecie - dostępne są wszystkie niezbędne media.
Jest już super ulga
Warto pamiętać, że jeszcze w ubiegłym roku stolica województwa przygotowała specjalną ulgę w podatku od nieruchomości właśnie z myślą o dużym inwestorze.
Aby z niej skorzystać, trzeba zainwestować w strefie ekonomicznej minimum 75 milionów złotych, a także utworzyć minimum 100 miejsc pracy w okresie co najmniej trzech lat. Dzięki temu firma może liczyć na ulgę w podatku od nieruchomości w wysokości 35 procent w okresie nawet 10 lat.
O tym, czy ktoś skusi się na taką przynętę, przekonamy się w najbliższych latach. Samo zagospodarowanie strefy w Karczowie potrwa co najmniej kilka lat.
Nie zapłacimy ani PIT, ani ZUS?
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?